USPTO unieważnia patent Apple'a
Amerykańskie biuro patentowe (USPTO) unieważniło jeden z patentów, dzięki któremu Apple uzyskał wyrok nakazujący Samsungowi wypłatę ponad miliarda dolarów odszkodowania. Patent opisuje sposób manipulowania obiektami na ekranie dotykowym. Polega on na tym, że po zwolnieniu palca, którym przesunęliśmy obiekt poza krawędź ekranu, dokument automatycznie powróci na swoje pierwotne miejsce. Wygląda to tak, jakby przesuwany dokument był przyczepiony do gumowej liny.
Wniosek o ponowne sprawdzenie spornego patentu został złozony pod koniec maja bieżącego roku.
Florian Mueller, znany specjalista z zakresu prawa patentowego mówi, że USPTO podjęło właściwą decyzję. Nie dziwi mnie, że patent ten budzi wątpliwości. Pisząc o procesie w Monachium zauważyłem, że opisywana w nim technika to świetna rzecz z punktu widzenia psychologii użytkownika interfejsu, ale od strony technologicznej nie jest niczym niezwykłym. Opracowanie tej techniki nie wymaga żadnej zaawansowanej wiedzy. To po prostu rysowanie prostokątów.
Samsung już poinformował sędzię Lucy Koh, która wydała wspomniany wcześniej wyrok, o unieważnieniu patentu. Jeśli Apple nie odwoła się skutecznie od decyzji USPTO koreańska firma będzie miała okazję, by zwrócić się do sądu o ponowne rozpatrzenie sprawy. Niewykluczone, że spróbuje podważyć inne patenty, za naruszenie których została skazana.
Komentarze (2)
wilk, 24 października 2012, 15:48
Brawo! Teraz pora na pozostałe patenty na prostokąt i nietechniczne, oczywiste sprawy.
mats.nowak, 24 października 2012, 19:32
Czy w tym urzędzie siedzą wyznawcy jakiejś dziwnej religii, że takie rzeczy patentują? Dziwny ten kraj