Apple chce projektować własne układy scalone
The Wall Street Journal dowiedział się, że Apple zatrudniło byłych pracowników AMD. Ich zadaniem będzie projektowanie dla Apple'a układów scalonych.
Projektując własne kości dla iPhone'ów czy iPodów Apple zyska możliwość lepszego dostosowania ich do wymagań programów czy skupienia się na ich energooszczędności. Koncern Jobsa chce zaprojektować nie tylko własne CPU, ale również układy graficzne pozwalające na odtwarzanie realistycznych gier i filmów na firmowych urządzeniach przenośnych. Z drugiej strony, firma, znana z wyjątkowej wrażliwości na punkcie własnych tajemnic, będzie mogła strzec ich jeszcze lepiej.
Warto w tym miejscu przypomnieć o kupnie przez Apple'a firmy P.A. Semi czy o sporze z IBM-em o Marka Papermastera.
Apple'owskie układy scalone zadebiutują nie wcześniej niż w przyszłym roku.
Komentarze (6)
Douger, 30 kwietnia 2009, 14:00
I tak celem Apple'a będzie wciśnięcie ludziom szmelcu za niebotyczne pieniądze.
wilk, 1 maja 2009, 00:27
Jakoś ten "szmelc" cieszy się powodzeniem wśród milionów użytkowników.
thibris, 1 maja 2009, 08:22
To dlatego, że ludzie lubią łaskotać swoje ego czymś co uważają że może ich nobilitować. Jeśli ktoś się liczy z kosztami i porównuje funkcjonalność/ergonomiczność i cenę danego urządzenie to rzadziej kupi produkty Apple`a. Tak samo jak rzadziej kupi Bentleya, Maybacha czy F16.
wilk, 1 maja 2009, 10:16
Jasne, że tak. Zwyczajna ludzka próżność. Tyle, że Bentleya, (czy Lamborghini Reventon, musiałem to napisać, bo to moje ulubione ) raczej nie nazwałbyś szmelcem, prawda? :-)
thibris, 1 maja 2009, 15:54
Wiem do czego zmierzasz, ale szmelcem nie nazwałbym też Fiata 126p - kwestia zasobności portfela Jeśli by mnie było stać na luksusowe auta to na malucha mógłbym tak mówić. Jeśli stać by mnie było na auto za 200K zł. to Maybacha mógłbym uważać za szmelc, zgodnie z reklamą "skoro nie widać różnicy - to po co przepłacać?"
konrad.g, 2 maja 2009, 15:01
Thibris ma racje. Z przykrością muszę stwierdzić, że cena sprzętu apple jest MOCNO nie adekwatna do tego co ma w środku. W dodatku apple jest ciągle zacofane w stosunku do rynku, w kwestii wydajności. Mimo wszystko nic nie zastąpi (przynajmniej w moim przypadku) przyjemności korzystania z produktów jabłuszka.