Czworonożny pogromca skarpetek
Bailey, 7-letni golden retriever, trafił do weterynarza z podejrzeniem nowotworu żołądka. Podczas operacji lekarz znalazł w nim jednak coś innego: kilka rękawiczek, rajstopy, skarpetki, a nawet papierowy ręcznik. Czworonóg oddawał się zgubnemu nałogowi przez lata i, o dziwo, nie miał żadnych problemów ze zdrowiem.
Sprawa wyszła na jaw, gdy właścicielka psa Nicola Perrett przyprowadziła go do Hillside Veterinary Centre w Corfe Mullen na coroczne badania okresowe w kierunku padaczki. Bailey skonsumował w sumie 17 obiektów, które stopniowo gromadziły się w jego przewodzie pokarmowym. Weterynarz Keith Moore twierdzi, że wydobywając z niego kolejne rękawice golfowe, do rugby czy skarpetki, czuł się jak magik wyciągający z cylindra zająca i chusty.
To niesamowite, że pies nie był chory i cały czas normalnie jadł. [...] Weterynarze naturalnie usuwają z organizmów zwierząt wiele ciał obcych, ale czegoś podobnego nie widziałam jeszcze w mojej karierze. Nawet dla nas, z lekarskiego punktu widzenia, jest to zdumiewające.
Pani Perrett opowiada, że jedyną zmianą, jaką rodzina zauważyła w usposobieniu psa, była lekka apatia. Przypisali ją jednak wiekowi. Po usunięciu balastu z żołądka Bailey doszedł całkowicie do siebie i teraz zachowuje się znowu jak szczenię.
Wygląda na to, że z jakiegoś powodu golden retriever cierpiał, a może nawet nadal cierpi na picę, czyli zaburzenie łaknienia polegające na nawykowym zjadaniu substancji niejadalnych.
Komentarze (5)
waldi888231200, 30 kwietnia 2010, 15:23
Mój pies też zjadał różne rzeczy jak był mały (muszę go prześwietlić u weterynarza czy mu coś tam nie zostało w środku).
mikroos, 30 kwietnia 2010, 21:21
Dlaczego nie dziwi mnie, że przydarzyło się to przedstawicielowi akurat tej rasy? :>
KONTO USUNIĘTE, 2 maja 2010, 18:28
Oczyszczanie żołądka odmładza.
---------------------------------------------
mikroos, wyjaśnij dlaczego Cię nie dziwi? Czy chodzi o jego potrzeby psychiczne? Znajomi goldena mają,może coś im doradzę.
mikroos, 3 maja 2010, 21:12
Bo zawsze miałem wrażenie, że są to urocze, ale mało rozgarnięte psiaki, ot co. Na dodatek często się nudzą, więc jeśli im się nie zapewni zajęcia, są gotowe do popełniania głupstw.
KONTO USUNIĘTE, 4 maja 2010, 07:01
Dzięki,też tak się domyślałem. Ale to że mikroos uważa je za "mało rozgarnięte psiaki", to już im nie powiem