Drugi człowiek na Księżycu ewakuowany z bieguna południowego
Buzz Aldrin, amerykański astronauta, który brał udział w pierwszym lądowaniu na Księżycu, zachorował i został ewakuowany z bieguna południowego na Nową Zelandię. Osiemdziesięciosześciolatek odwiedzał Antarktykę z grupą turystów (wycieczkę organizowała firma White Desert).
Jak można przeczytać na witrynie internetowej pułkownika, trafił on do Christchurch lotem przez Stację McMurdo. Ma w płucach płyn, ale dobrze zareagował na leczenie. Został zatrzymany w szpitalu na noc na obserwację.
Nad stanem jego zdrowia czuwali zarówno lekarz White Desert, jak i ekipa medyczna United States Antarctic Program (USAP).
Menedżerka Aldrina, który jeszcze w niedzielę żartował na Twitterze, że jako osoba gorącokrwista jest za cienko ubrany na Antarktydę, podkreśla, że wydaje się, że wszystko skończy się dobrze dzięki opiece dobrych duchów.
Komentarze (0)