Badania nad bąbelkami w napojach a leczenie nowotworów
To kwas, a nie bąbelki odpowiada za charakterystyczne pieczenie, które odczuwamy podczas picia napojów gazowanych. W napojach gazowanych, zarówno tam, gdzie gaz występuje naturalnie (np. w piwie), jak i tam, gdzie wprowadzany jest sztucznie, mamy do czynienia z dwutlenkiem węgla. Otwierając pojemnik z napojem zmniejszamy w nim ciśnienie, a gaz uchodzi w formie bąbelków. Gdy pijemy taki napój rozpuszczony w nim dwutlenek węgla zmienia się pod wpływem enzymów w kwas węglowy. To on, drażniąc nerwy w ustach, wywołuje uczucie pieczenia.
Takie wyjaśnienie podają uczeni z Monell Center. Przeprowadzili oni eksperymenty, podczas których wykazali, że to właśnie kwas wywołuje to uczucie, dla którego pijemy napoje gazowane.
W pierwszym z eksperymentów dwunastu ochotników umieszczono w komorze hiperbarycznej. Najpierw w komorze panowało normalne ciśnienie atmosferyczne. Ochotnicy pili napój gazowany, w którym tworzyły się bąbelki. Później ciśnienie zwiększono do takiego, jakie panuje na głębokości 10 metrów pod powierzchnią wody. Przy takim ciśnieniu bąbelki się nie tworzą. Ochotnicy pili wówczas identyczny napój gazowany. Następnie mieli ocenić uczucie pieczenia towarzyszące spożywaniu napoju. Ochotnicy poinformowali, że w obu przypadkach było ono takie samo, mimo że w drugim badaniu bąbelki nie powstawały.
Jako, że badani doświadczyli tego samego uczucia, gdy bąbelków nie było, uzyskaliśmy dowód, że to, co czujemy, jest wynikiem działania kwasu węglowego, a nie uczuciem dotykowym, spowodowanym obecnością bąbelków - mówi autor badań, doktor Bruce Byant.
Uczeni postanowili jednak zbadać, czy obecność bąbelków w jakikolwiek sposób wpływa na to, co czujemy w ustach. Dlatego też w drugim z eksperymentów badanym, przebywającym w normalnym ciśnieniu atmosferycznym, podano raz standardową wodę mineralną z bąbelkami, a raz taką samą wodę wzbogaconą dodatkowo powietrzem. Wyniki tego badania zaskoczyły uczonych. Okazało się bowiem, że woda z dodatkowymi bąbelkami powietrza była bardziej "piekąca" od standardowej wody mineralnej. Sądziliśmy, że dotyk bąbelków zmniejszy bolesność pieczenia spowodowaną kwasem węglowym, podobnie jak zmniejsza uczucie pieczenia podrapanie się po ugryzieniu komara - mówi Bryant.
Oba eksperymenty wykazały zatem, że za pieczenie odpowiada kwas węglowy, ale uczucie to jest zwiększane dzięki bąbelkom, które drażnią zmysł dotyku.
Badania uczonych z Monell Center mogą... pomagać w leczeniu nowotworów. Ból powodowany przez niektóre nowotwory jest powodowany tworzeniem się kwasów w tkankach. Jako, że pieczenie w ustach podczas picia napojów gazowanych możemy rozpatrywać jako łagodny ból, to fakt, iż jego intensywność może być zwiększana za pomocą zmysłu dotyku, może mieć znaczenie przy badaniu tego typu bólów nowotworowych - mówi Paul M. Wise z Monell.
Komentarze (3)
rahl, 23 sierpnia 2013, 00:00
Nie ma to jak wtórne badania - w ósmej klasie podstawówki (późne lata osiemdzisiąte) nauczycielka na lekcji chemii dokładnie nam wyjaśniała ten efekt (włącznie z tym co powoduje odczuwalne pieczenie) - a tu nagle 30 lat później "uczeni" dokonali odkrycia - Big LoL dla tych "naukowców"
tommy2804, 23 sierpnia 2013, 00:48
Niestety, nie da się ukryć, że mamy poważną stagnację w kilku kluczowych dziedzinach nauki...
Qwax, 23 sierpnia 2013, 06:58
"Gdy pijemy taki napój rozpuszczony w nim dwutlenek węgla zmienia się pod wpływem enzymów w kwas węglowy."
Widać, że pisał to niedouczony idiota! Do tworzenia sie kwasu węglowego z rozpuszczonego w wodzie dwutlenku węgla nie są potrzebne żadne enzymy - widac, że 'naukowcy' nie lubili chemii!