W nowojorskim Central Parku znaleziono martwą samicę baribala
W poniedziałek rano w nowojorskim Central Parku znaleziono pod krzakiem martwą młodą samicę baribala. Ani policja, ani mieszkańcy nie wiedzą, skąd się tam wzięła. Niedźwiedzie nie występują w parku, żaden ogród zoologiczny nie zgłosił zaginięcia, a ludziom nie wolno trzymać baribali w charakterze zwierząt domowych.
Choć wydaje się, że samica doznała urazu, na razie trudno powiedzieć, jak zmarła. Zespół z policyjnego wydziału ds. okrucieństwa wobec zwierząt przeczesał teren po zachodniej stronie parku i doszedł do wniosku, że ciało zostało tu przyciągnięte. Jest mało prawdopodobne, że młode przyszło samo.
Patrick Thomas, zastępca dyrektora Bronx Zoo, podkreśla, że niedźwiedzie występowały kiedyś w Nowym Jorku, ale było to bardzo, bardzo dawno temu. Zastrzelenie jednego z nich odnotowano np. w 1630 r.
Komentarze (0)