Chińczycy okradli Amerykanów
Chińscy hakerzy ukradli Amerykanom plany najbardziej zaawansowanego uzbrojenia. W utajnionych dotychczas rozdziałach raportu przygotowanego przez Defense Science Board na zlecenie Pentagonu czytamy, że wśród ponad 20 rodzajów uzbrojenia były też systemy obrony rakietowej, plany okrętów i samolotów, a zatem informacje krytyczne dla obrony kraju.
Eksperci ostrzegają, że technologie, które wpadły w ręce Chińczyków pozwolą Państwu Środka na opracowanie własnych zaawansowanych systemów bojowych i zmniejszą amerykańską przewagę militarną, co może niekorzystnie odbić się w razie ewentualnych przyszłych konfliktów.
Wspomniany raport został opublikowany w styczniu. Ostrzegano w nim, że USA nie są w stanie przeciwstawić się zmasowanemu cyberatakowi. Teraz dziennikarze The Washington Post dotarli do tajnego rozdziału dotyczącego kradzieży amerykańskich technologii wojskowych. Wiadomo, że Chińczycy ukradli dane dotyczące najnowszej wersji (PAC-3) systemu obrony przeciwrakietowej Patriot, w ich ręce wpadły też plany systemu THAAD (Terminal High Altitude Area Defense), który jest wykorzystywany do obrony przed rakietami balistycznymi oraz plany używanego przez Marynarkę Wojenną systemu Aegis.
Agenci Państwa Środka zdobyli również szczegółowe dane dotyczące samolotów F/A-18, V-22 Osprey, F-35 Joint Strike Fighter, śmigłowca Black Hawk oraz supernowoczesnych Littoral Combat Ship, służących do patrolowania płytkich wód przybrzeżnych.
W ostatnim czasie można zauważyć, że rząd USA coraz bardziej otwarcie mówi o chińskich atakach na swoje sieci.
Przed trzema tygodniami Pentagon po raz pierwszy otwarcie oskarżył Chiny o cyberataki i szpiegostwo. W opublikowanym wówczas raporcie stwierdzono, że Chiny inwestują duże kwoty w rozwój swoich możliwości militarnych, a kradzież technologii jest dla Państwa Środka głównym środkiem służącym zniwelowaniu amerykańskiej przewagi wojskowej.
Komentarze (9)
DonPedro69, 28 maja 2013, 16:15
chyba V-22 Osprey (literówka się Wam wkradła), tak czy owak, planów tego pseudo samolotu nie chciałbym nawet za darmo!
Franek Kimono, 28 maja 2013, 16:51
Może i z początku był nie dopracowany i były problemy, ale teraz to jest bardzo przydatna maszyna na polu bitwy.
Tomek, 28 maja 2013, 17:58
Po co Chińczycy mieliby kogokolwiek atakować, skoro w końcu gospodarczo będą mieć cały świat we władaniu?
Przemek Kobel, 29 maja 2013, 00:26
Mają we władaniu, dopóki są tańsi. Małe cło na granicy i nie będzie komu kupować tych ich wytworów.
Mariusz Błoński, 29 maja 2013, 00:39
No i od dawna niecierpliwie przebierają nóżkami, by do Tajwanu się dobrać.
ThePX, 29 maja 2013, 08:16
Szczerze to nie wiem gdzie muszą Amerykanie trzymać te swoje "tajne dane", że Chińczycy już nie pierwszy raz je wykradają przez internet... Pewnie na jakimś Rapidshare
Piotrek, 29 maja 2013, 09:26
Nie musi być internetu, dawniej to była kobieta/mężczyzna. Tak na prawdę większość krajów okrada drugie tylko się nie przyznają do tego, ot jak codzienna toaleta.
radar, 29 maja 2013, 09:58
Przecież oni tego nie kradną z komputerów rządowych tylko od producentów/kontraktorów. Wiadomo, że jak się pracuje nad czymś w dużej firmie to jest się w sieci i koniec. Nawet jak sieć jest w miarę odizolowana to bez neta się nie obejdzie, praca zdalna, różne lokalizacje, podwykonawcy, wszystko idzie pewnie mailem jak wszędzie, bo trudno żeby przesyłali sobie cokolwiek pocztą zwykłą. Mając dodatkowo na uwadze fakt, że z 80-90% tego sprzęt jest na Windowsie (i to XP) to masz efekt. No tak to wygląda, nawet najlepsze zabezpieczenia nie pomogą, bo najsłabsze jest ogniwo ludzkie (słabe hasła, jak są wymuszone silne to wtedy są zapisane na kartce, w kompie, omijanie zabezpieczeń firmowych w celu oglądania youtuba, facea, a może i redtuba , prywatne pendrivey podłączane do firmowych kompów etc. etc.).
Mariusz Błoński, 29 maja 2013, 10:42
http://www.pcworld.pl/news/126079_1/Byc.jak.internetowy.naciagacz.html