Studenci PW chcą pomóc osobom niepełnosprawnym
Stworzenie aplikacji, która sprawi, że osoby poruszające się na wózkach będą w stanie łatwiej i wygodniej się przemieszczać – to cel zespołu Civitas z Międzywydziałowego Koła Naukowego „Smart City”. Nasi studenci wciąż dopracowują swój pomysł i liczą na wsparcie.
Grupę projektową tworzą cztery osoby: Viktor Szabó i Maciej Szypulski z Wydziału Geodezji i Kartografii, Joanna Lemka z Wydziału Architektury oraz Sebastian Szczebiot w Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa.
Zastanawialiśmy się nad problemami, z którymi muszą się mierzyć ludzie we współczesnych miastach – opowiada Viktor. Od początku myśleliśmy o konkretnych grupach społecznych, skupialiśmy się na tym, jak możemy im pomóc – dodaje Asia.
Tak narodził się pomysł, by wesprzeć niepełnosprawnych. Co ważne, jak zaznaczają nasi studenci, na rynku nie ma takiej aplikacji, nad jaką pracują. Można co prawda wyszukać w miastach obiekty dostępne dla niepełnosprawnych i sprawdzić, które środki komunikacji miejskiej są dostosowane do potrzeb ludzi na wózkach. Trzeba to jednak robić osobno. Brakuje jednego źródła informacji na ten temat. To duży problem, szczególnie wtedy, gdy człowiek przyjeżdża do obcego miejsca.
Jak to będzie działać?
Za sprawą nawigacji tworzonej przez zespół Civitas, niepełnosprawny będzie mógł przed wyjściem z domu wyznaczyć optymalną trasę dotarcia do celu. Trasa ta będzie spersonalizowana. Po zainstalowaniu aplikacji każdy użytkownik uzupełni swój profil – wyjaśnia Asia. Zaznaczy tam np. jaki krawężnik czy jaką pochylnię jest w stanie pokonać.
To jednak nie wszystko. W naszym projekcie najważniejsze jest stworzenie społeczności – mówi Viktor. To sami niepełnosprawni będą dodawać do bazy i opisywać przeszkody, które trudno im pokonać. Po zaakceptowaniu przez administratora zostaną one uwzględniane w algorytmie wyszukiwania trasy.
20 metrów to wysiłek
Nasi studenci pracują nad swoim pomysłem od kwietnia tego roku. Najpierw spotykali się i omawiali szczegóły. Rozmawiali też z osobami, które poruszają się na wózkach, nawiązali kontakt z dwiema fundacjami, które pomagają takim ludziom, a nawet na własnej skórze przetestowali, na jakie trudności na każdym kroku napotykają niepełnosprawni. Było gorzej, niż myśleliśmy – opowiada Asia. Są kałuże, krzywe chodniki, zbyt nachylone podjazdy… Normalnie to, czy na przystanek trzeba iść 300, czy 500 metrów, nie robi żadnej różnicy, a na wózku każde 20 metrów to wysiłek. Chciałem przedostać się na drugą stronę ulicy i nie wiedziałem, czy lepiej pojechać w lewo, czy w prawo – opowiada Viktor. Wybrałem w lewo, a tam jedne schody, drugie. Zacząłem się zastanawiać, czy jechać dalej, czy zawrócić. Wiedza na temat trasy przydałaby się wcześniej, przed wyjściem z domu.
Z tak opracowanej nawigacji mogliby korzystać nie tylko niepełnosprawni, ale też ludzie starsi czy rodzice z dziećmi w wózkach.
Wesprzyj projekt!
Aplikacja nie jest jeszcze gotowa. Zespół pracuje nad prototypem z fragmentem Warszawy. Żeby rozwijać pomysł, potrzeba jednak wsparcia, przede wszystkim informatycznego i finansowego. Studenci Politechniki Warszawskiej wciąż zbierają także dane, które mogą ułatwić im prace. Wystarczy uzupełnić ankietę dostępną online.
Widzimy w tym projekcie naszą misję – opowiada Viktor. Chcemy wyciągnąć ludzi z niepełnosprawnościami z domów, chcemy, żeby mogli jechać do pracy, na studia, na wakacje. Teraz napotykają na trudności, których się boją.
Członkom zespołu Civitas zależy też, by na problemy osób poruszających się na wózkach zwrócili uwagę urzędnicy, urbaniści, projektanci. Mimo że miasta i konkretne obiekty stają się coraz lepiej dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych, wciąż jest co robić – mówi Asia.
Komentarze (0)