Wstępnie przeżute

| Ciekawostki
http://www.concentrate.org.uk/index.php?page=118

Brytyjska firma Concentrate wypuściła na rynek poobgryzane ołówki. Jej założyciel, Mark Champkins, uważa, że dzięki temu dzieciom łatwiej się będzie skupić, bo zamiast żuć drewno, będą zwracać uwagę na istotne wskazówki.

Champkins handluje nie tylko ołówkami z odciśniętymi śladami małych zębów, lecz również innymi przedmiotami, które z założenia umilają szkolne życie i czynią je zdrowszym, np. podzielonymi na przegródki pojemnikami na drugie śniadanie czy uchwytami na długopisy i wodę, które mają sprawić, że dzieci spożywają każdego dnia odpowiednią ilość płynów. Młody projektant podkreśla, że bardzo pomógł mu znany szef kuchni Jamie Olivier. Gdyby nie on i jego reforma żywienia na stołówkach, sam musiałby przecierać szlak, a tak ktoś to zrobił za niego.

Firmowym przebojem stał się plecak na książki i poduszka w jednym. Uczniowie noszą w nim podręczniki, przybory i inne przedmioty, a gdy jest im niewygodnie na twardych krzesłach, zawieszają z tyłu torbę na specjalnych haczykach i na przód spuszczają rozkładaną klapę.

Czy pomysł z ołówkami jest naprawdę dobry? Dzieciom nie chodzi chyba o sam wygląd przedmiotów czy o doprowadzenie ich do jakiegoś stanu. Najczęściej obgryzają ołówki z tego samego powodu, co paznokcie i chyba niełatwo będzie im z tym skończyć...

Concentrate ołówki obgryzione Mark Champkins