Konkurencja dla emotikonów
Naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburghu stworzyli ciekawe oprogramowanie, które, jak sądzą, może stanowić konkurencję dla zwykłych emotikonów. Jak wyjaśnia Xin Li, Face Alive Icons wymaga wykonania tylko jednej fotografii własnej twarzy, najlepiej neutralnej. Użytkownik może wykorzystać zdjęcie zrobione aparatem wbudowanym w telefon komórkowy. Potem, gdy wstawi w odpowiednim miejscu e-maila czy SMS-a znak :) albo ;), program sam zmodyfikuje wyraz twarzy.
Sheryl Brahnam z Uniwersytetu Stanowego Missouri uważa, że Face Alive Icons wypełnia lukę między emotikonami a awatarami. Li, który obecnie pracuje dla Google\'a, przypomina, że to nie pierwszy przypadek tego typu wykorzystania zdjęć. Różnica polega jednak na tym, że kiedyś próbowano po prostu wysyłać konkretne zdjęcie. Często było ono zbyt duże, zwłaszcza dla urządzeń powoli pobierających dane z Internetu, czyli np. palmtopów i komórek.
Li wymyślił, by urządzenie odbiorcy przechowywało profil twarzy nadawcy, a konkretnie jego elementy składowe. Za każdym razem, gdy w mailu albo SMS-ie pojawiałby się emotikon, oprogramowanie umożliwiałoby złożenie jak z puzzli konkretnej spersonalizowanej miny.
Xin Li, Shi-Kuo Chang (Uniwersytet w Pittsburghu) oraz Choeh-Chih Chang (tajwański Industrial Technology Research Institute) stworzyli na początku generyczne modele obliczeniowe każdego wyrazu twarzy. Modele udało się opracować dzięki analizie zdjęć z bazy danych i wyodrębnieniu cech charakterystycznych dla danej emocji. Potem modele te stanowiły dla programu instrukcję, jak zbudować minę wyrażającą radość, zdziwienie itp.
Po wykonaniu zdjęcia, trzeba kliknąć na obszarach kluczowych, aby Face Alive Icons zidentyfikował najistotniejsze z nich, a następnie rozłożył obraz na zestaw cech, które zmieniają się i pozostają takie same podczas procesu przekształcania. Powstały w ten sposób profil wysyła się tylko raz do każdej z osób umieszczonych na liście adresowej. Nie trzeba już dodawać zdjęć ani zwiększać wielkości pliku, a liczbę emotikonów da się stale powiększać.
We wstępnych testach programu wzięło udział 8 osób, wszystkie z łatwością rozpoznawały generowane wyrazy twarzy (Journal of Visual Languages and Computing).
Komentarze (0)