Dostawca internetu zablokował reklamy
Jeden z największych francuskich dostawców internetu, firma Free, wywołał spore poruszenie wprowadzając do swych routerów aktualizację firmware'u, która domyślnie blokuje reklamy. Klienci Free nie zobaczą zatem reklam, chyba, że samodzielnie zmienią konfigurację routera.
Nie wiadomo, na jakich zasadach Free wybiera reklamy, które są blokowane. Z dostępnych informacji wynika bowiem, że np. zablokowano reklamy z Le Monde, ale nie z witryny Numérama. Blokada dotknęła też wielkich sieci reklamowych, takich jak Google AdSense, NetAvenir czy AdTech.
Przedstawiciele Numéramy, której reklamy nie zostały zablokowane, stwierdzili, że Free działa całkowicie nieodpowiedzialnie, a jej postępowanie zagraża dużemu segmentowi cyfrowej ekonomii. Podobną opinię wyrazili redaktorzy witryny Freenews. Sądzimy, że działanie Free jest niebezpieczne i nieodpowiedzialne. Włączając domyślnie blokadę reklam, bez informowania o tym użytkownika i bez zaoferowania funkcji 'białych list', dzięki której użytkownik mógłby wybrać, które reklamy chce oglądać, Free naraża tysiące witryn publikujących w sieci. Większość bezpłatnych witryn, takich jak Freenews, żyje z reklamy. Bez wpływów z niej znikną, my też znikniemy.
Komentarze (7)
sig, 4 stycznia 2013, 12:13
Nie wiem co z pozostałymi, ale blokowanie googla nie ma sensu, jego reklamy w niczym nie przeszkadzają.
pogo, 4 stycznia 2013, 12:38
Ja osobiście blokuję wszystkich dostawców reklam, którzy choć raz mi pokazali toplayera...
Jakby wszyscy tak robili to może by zniknęły z oferty te najbardziej wkurzające formy reklamy...
radar, 4 stycznia 2013, 14:06
O ile darmowe serwisy utrzymują się z reklamy i ok to pop-upów zabroniłbym prawnie.
radar
AiDec, 5 stycznia 2013, 03:34
Ja osobiscie nie widze potrzeby reklamowania czegokolwiek i gdziekolwiek. Nie czytam i nie ogladam reklam - nie ma w nich nic interesujacego. Blokuje wszystkie reklamy jakie tylko sie da.
Jesli jestem zainteresowany kupnem czegos, to czytuje recenzje i wybieram odpowiedni produkt. Reklamy (pomijajac ich wkurzajace dzialanie, zwlaszcza pop-upy), zachecaja jedynie osoby o slabszych mozdzkach, do kupowania czegos co wcale nie jest im tak bardzo potrzebne - wywoluja potrzebe posiadania, co IMHO jest dzialaniem przeciwko czlowiekowi.
Uwazam akcje firmy Free za co najmniej `odswiezajaca` .
sig, 5 stycznia 2013, 07:38
Ja też nie czytam i nie oglądam, niemniej jednak jeśli reklama mi w niczym nie przeszkadza (nie miga, nie wydaje dźwięków, nie zasłania właściwej treści) nie widzę powodu dla którego autor witryny miałby nie zarobić na tym że mi się wyświetliła. Z uporem maniaka blokuję za to gemiusa, fejsboga, i im podobne spowalniacze.
Mariusz Błoński, 5 stycznia 2013, 11:06
Z jednej strony reklamy przeszkadzają i strasznie spowalniają komputer, z drugiej - mali bez nich padną. Wielcy sobie poradzą, więc blokowanie reklam jak leci działa na korzyść wielkich koncernów czyli prowadzi do monopolizacji.
Poza tym, nie wszystkie reklamy działają na zasadzie wyświetlenia się. Np. Google płaci za kliknięcia, nie za wyświetlenia. I to, co proponują jest chyba jedną z najmniej przeszkadzających form reklamy.
mikroos, 5 stycznia 2013, 11:49
Dokładnie tak jak napisał Mariusz. Z drugiej jednak strony wielu małych (dużych zresztą też) nie potrafi podejść do tematu z umiarem, licząc chyba, że 4x więcej reklam na stronie da 4x więcej zysku.
Kto podchodzi do tematu rozsądnie, a za taką stronę uważam m.in. KW, ma ode mnie dowód wdzięczności w postaci wyłączonej blokady reklam. A kto próbuje utrudnić mi życie reklamami... cóż, chytry dwa razy traci.