Łyżeczka do symulowania oblizywania palców
Goûte to łyżeczka, która przez specyficzny kształt i symulację oblizywania palców ma nasilać smak pokarmów o kremowej konsystencji, m.in. jogurtów, musu czekoladowego czy miodu.
Celem agencji Michel/Fabian jest zmiana relacji ludzi z jedzeniem. Jej założycielami są dr Andreas Fabian z Buckinghamshire New University i Charles Michel, artysta, naukowiec i były kucharz z gwiazdką Michelina.
Panowie uważają, że tradycyjne sztućce projektowano wyłącznie z myślą o aspektach funkcjonalnych. Ich celem jest zaś stworzenie łyżek czy widelców zwiększających również zmysłową przyjemność z jedzenia.
Do normalnego repertuaru zachowań należą zarówno jedzenie rękoma, jak i wylizywanie palców czy nawet talerzy. Michel/Fabian tworzy obiekty, które kojarzą intuicyjne i eleganckie sposoby wkładania pokarmu do ust. Agencja wykorzystuje psychologię eksperymentalną, by zaprojektować narzędzia, które porywając zmysły, zwiększają przyjemność z jedzenia i zachęcają ludzi do podejmowania zdrowszych wyborów żywieniowych - podkreśla Fabian.
Firma chwali się, że jako pierwsza na świecie wykorzystuje w projektowaniu sztućców gastrofizykę.
Za pośrednictwem strony internetowej Michel/Fabian można kupić dwie wersje Goûte: szklaną i drewnianą. Pierwsza kosztuje 29 funtów, a druga 19 funtów. Obie są wykonywane ręcznie.
Komentarze (6)
tempik, 13 lutego 2017, 19:26
Wiedziałam... Że tylko facet mógł wymyśleć coś takiego
AlexiaX, 14 lutego 2017, 07:11
Bzdura dla snobów.
Za to ja nie mogę nigdzie kupić normalnych łyżeczek, które nie zawierają chromu i niklu, na które to metale jestem uczulona. Alergolog powiedział, że to często spotykana alergia, więc tym bardziej dziwi mnie brak takich sztućców. Szukałam szklanych albo ceramicznych, ale bez skutku. Można jedynie znaleźć tytanowe, ale w straszliwie drogich kompletach, a drewniane są niehigieniczne
ex nihilo, 14 lutego 2017, 08:40
Zajrzyj do antykwariatów, na giełdy staroci itd. Dobre platery (Ag) kosztują po kilka zetów. Można też czasem kupić złocone, niewiele droższe.
Są też porcelanowe.
tempik, 14 lutego 2017, 08:56
albo do szuflady babci. pewnie jeszcze komunistyczne, aluminiowe się znajdą
a z tym uczuleniem to jesteś pewna? przecież te metale są w stopach szlachetnych. agd, gary, wszędzie to masz... a w medycynie to już podstawa... chirurg,dentysta. metale te nie reagują z kwasami i zasadami więc nie rozumiem jak układ odpornościowy mógłby je wykryć?
pogo, 14 lutego 2017, 09:08
W stopach stali (zwykle nierdzewnych) raczej rzeczywiście powinny być nieszkodliwe, ale sam mam problem z niklowanymi oprawkami okularów.
AlexiaX, 14 lutego 2017, 09:22
Tak, miałam robione testy i wyraźnie mi powiedziano, że mam takich rzeczy unikać. Nawet kolczyki mogę nosić tylko i wyłącznie złote, bo od wszystkich innych zaraz mi uszy ropieją.
Eco_PL, 14 lutego 2017, 11:18
Z aluminium to ostrożnie, bo samo w sobie nietoksyczne odkłada się w wątrobie i stwarza problemy w jej pracy.
tempik, 14 lutego 2017, 12:44
@@Eco_PL,
niby tak, ale..... tyle lat to funkcjonowało, w masowym żywieniu nadal stosuje się aluminium że argument nie robi wrażenia