MySpace zrezygnowało z HDD
MySpace zrezygnowało z tradycyjnych HDD na rzecz dysków SSD. Serwis wykorzystał karty PCI Express firmy Fusion-io z zamontowanymi kośćmi flash, którymi zastąpił wszystkie dyski.
Dzięki temu firma zaoszczędziła sporo miejsca w swoich farmach serwerowych. Każdy z serwerów formatu 2U, w których umieszczano 10-12 napędów HDD został zastąpiony jednym serwerem 1U.
Serwis będzie oszczędzał również na energii elektrycznej. Koszty napędzania i chłodzenia nowego systemu pamięci masowych są stukrotnie mniejsze niż systemu złożonego z HDD. MySpace wymieniło również serwery korzystające z pamięci RAM na maszyny używające NAND.
Karty z serii ioDrive Duo pracują z prędkością 200 000 operacji wejścia/wyjścia na sekundę, a transfer danych obywa się z prędkością 1,5 GB/s. Urządzenia skalują się, dzięki czemu cztery ioDrive umieszczone w jednym serwerze zapewniają transfer rzędu 6 GB/s i ponad 500 000 IOPS.
W ofercie Fusion-io znajdują się obecnie karty o pojemności 160, 320 i 640 gigabajtów. Jeszcze w bieżącym roku do sprzedaży ma trafić 1,28-terabajtowe urządzenie.
Komentarze (5)
mikroos, 14 października 2009, 14:44
Szkoda, że nie pochwalili się, na ile szacują czas zwrotu inwestycji. Na pewno wpakowali w to mnóstwo pieniędzy, ale też na pewno im się to zwróci. Jedyne pytanie brzmi: kiedy?
Douger, 14 października 2009, 18:26
Myslę, że gdyby musieli budować nowe pomieszczenia serwerowni koszt byłby podobny.
marximus, 14 października 2009, 23:42
na energii elektrycznej zaczną od razu sporo oszczędzać, i nie tylko napędy HDD mam na myśli ale też systemy chłodzenia, klimatyzowanie serwerowni
Tolo, 15 października 2009, 11:20
Co z nadmiarowością, zakładanie ze tym pamięciom nic się nie stanie na przestrzenni lat może być nieco pochopne. Maja jakieś tam nadmiarowe chipy no ale hdd tez ma zapasowe sektory i one nie zapewniają bezp danych tylko ciągłość pracy urządzenia jako pełnosprawne. Choć istotnie powinny wykazywać mniejszą awaryjność od dysków twardych przez wyeliminowanie mechaniki, ale to nie są jedyne uszkodzenia z jakimi można się spotkać i ssd na pewna cześć z nich będą podatne.
No i kolejna sprawa, w kalkulacji trzeba uwzględnić ze i tak musieli ten sprzęt wymienić, jeśli maja 4 karty to maja 4x640= 2,5 terabajta no ale zakłady ze są tam ludzie rozsądni i działa to w raid 1 (no bo podobno mogą tak pracować)wiec mamy +-1.3 teragajta powiedzmy ze dysków mamy średnio 11 (10 do 12) odejmijmy jeden na redundancje i wychodzi ze dyski tam były po 120 giga wiec nowy sprzęt to tonie był. Jak już wymieniali serwery (albo im się leasing skończył) to zamiast zakupić dyski twarde kupili karty z ssd.
radar, 16 października 2009, 10:05
Jak sprzedadzą stare HDD bez wymazywania danych to jeszcze zarobią !