Hayabusa2 i OSIRIS-REx wkrótce dotrą do asteroid
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to przed końcem sierpnia dwa wysłane przez człowieka pojazdy spotkają się z asteroidami. Japonia i USA wysłały misje, których celem jest pobranie próbek asteroid i przywiezienia ich na Ziemię.
Pierwsza będzie japońska Hayabusa2, która 27 czerwca ma spotkać się z liczącą kilometr średnicy asteroidą Ryugu. W kolei 17 sierpnia wysłany przez NASA pojazd OSIRIS-REx ma zbliżyć się do 500-metrowej asteroidy Bennu. Oba pojazdy będą badały asteroidy przez około 2 lata, spróbują pobrać ich próbki i przywieźć je na Ziemię.
Pierwszym pojazdem, który przywiózł na Ziemię próbki asteroidy był japoński Hayabusa. W 2010 roku sonda wróciła na Błękitną Planetę z próbkami asteroidy Itokawa. To asteroida typu S, składająca się głownie z krzemianów.
Ryubu i Bennu to asteroidy typu C, zawierające węgiel. To najbardziej rozpowszechniony typ asteroid w Układzie Słonecznym. Próbki pobranę przez Hayabusę2 i OSIRIS-REx mogą potwierdzić, że ich skład jest podobny do chondrytów węglistych, meteorytów znajdowanych na Ziemi. Tego typu meteoryty zwierają związki organiczne i wodę. Istnieje jednak możliwość, że zostały one zanieczyszczone nimi już po upadku na Ziemię. Jeśli skład Bennu i Ryugu będzie taki, jak meteorytów, będzie to ostatecznym potwierdzeniem, że związki organiczne i woda mogły trafić na Ziemię za pośrednictwem komet czy meteorytów.
Wysyłanie dwóch tak podobnych misji wydaje się marnotrawstwem środków, jednak Nancy Chabot z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa tak nie uważa. Jeśli próbki będą identyczne, to poznamy pewne fundamenty budowy Układu Słonecznego. Założę się jednak, że znajdziemy zaskakujące różnice.
Obie misje mają też przebiegać w różny sposób. Hayabusa2 spróbuje umieścić na powierzchni Ryugu trzy łaziki oraz europejski lądownik MASCOT. Ponadto ma wystrzelić miedziany dwukilogramowy pocisk, który ma utworzyć krater służący do badania wewnętrznej struktury asteroidy. O ile w ramach misji Hayabusa na Ziemię przywieziono mniej niż miligram materiały z Itokawy, Hayabusa2 ma pobrać materiał z trzech różnych miejsc i ma przywieźć około 100 miligramów materiału. Z kolei OSIRIS-REx ma pobrać próbki z jednego miejsca Bennu, ale mają być to aż 2 kilogramy materiału. Naukowcy z obu misji planują wymienić się próbkami i już teraz ściśle współpracują.
Hayabusa2 ma wrócić na Ziemię w roku 2020, a lądowanie OSIRIS-REx jest planowane na rok 2023.
Jeśli obie misje się powiodą, nauka zyska materiał do badań na całe lata. Wiele laboratoriów wciąż bada próbki księżycowego gruntu dostarczone przez misje Apollo. A rozwijająca się technika wciąż pozwala na znalezienie nowych danych.
Komentarze (1)
krzysiek, 27 czerwca 2018, 15:03
Warto wspomnieć, że Hayabusa2 napędzana jest silnikami jonowymi.