Po 30 latach prac konserwatorskich ponownie otwarto dla zwiedzających Willę Dwustulecia w Herkulaneum

| Humanistyka
Zrzut ekranowy

Po 30 latach prac konserwatorskich ponownie otwarto dla zwiedzających Willę Dwustulecia (Casa del Bicentenario) w Herkulaneum. Odkryto ją w 1938 r. - w 200. rocznicę rozpoczęcia wykopalisk w mieście zniszczonym przez wybuch Wezuwiusza, stąd nazwa - i zamknięto w 1983 r. ze względu na pogarszający się stan techniczny.

[Willa] została zamknięta, bo była zaniedbywana i popadła w ruinę. Nie doprowadziła do tego żadna katastrofa, np. wojna domowa czy trzęsienie ziemi. Przyczyną [upadku] była porażka systemu publicznego w zakresie bieżącej konserwacji - podkreśla Jane Thompson, która nadzoruje Herculaneum Conservation Project.

Trzykondygnacyjny dom przy głównej ulicy należał do Gajusza Petroniusza Stefanusa oraz jego żony Kalantonii Temidy. To jedna z najpiękniejszych budowli z Herkulaneum. Zachowały się w niej m.in. mozaiki oraz freski przedstawiające sceny mitologiczne czy motywy zwierzęce.

Specjaliści wskazują też na wmurowany w ścianę marmurowy blat, który pozwalał użytkownikowi cieszyć się docierającymi tu promieniami słońca czy na piękną drewnianą kratownicę.

Wcześniejsze prace konserwatorskie przyniosły więcej szkód niż korzyści. Freski pokryto wtedy bowiem powłoką, która miała je zabezpieczyć, ale w połączeniu z czynnikami środowiskowymi ostatecznie przyczyniła się do łuszczenia. Na szczęście udało się stwierdzić, że żel sztywny usuwa wosk i odsłania stabilną warstwę farby.

Mieliśmy okazję, by opracować nowe, innowacyjne materiały oraz metody konserwacji, które będzie można wykorzystać zarówno tu, w Herkulaneum, jak i na innych stanowiskach - podkreśla Leslie Rainer z Getty Conservation Institute.

 

Herkulaneum Willa Dwustulecia Casa del Bicentenario prace konserwatorskie