Kości prącia rzuciły nieco światła na zachowanie wymarłego niedźwiedzia
Skamieniałości kości prącia pokazują, jak mogło wyglądać życie seksualne wymarłego przedstawiciela rodziny niedźwiedziowatych Indarctos arctoides.
I. arctoides przypominał wielkością niedźwiedzia brunatnego i ok. 10-4,5 mln lat temu żył na terenie dzisiejszych Francji, Hiszpanii oraz Turcji.
Kości prącia (in. bakulum) są w zapisie kopalnym rzadkością, bo ze względu na długość łatwo się łamią, poza tym bywają mylone z żebrami. Paleobiolog Juan Abella dysponował jednak 5 egzemplarzami ze stanowiska Batallones-3; 4 należały do dojrzałych samców, jedna do młodszego osobnika. Gdy porównał ich trójwymiarowe skany z kośćmi prącia 8 współczesnych niedźwiedziowatych - 1) niedźwiedzia malajskiego (Helarctos malayanus), 2) niedźwiedzia himalajskiego (Ursus thibetanus), 3) niedźwiedzia andyjskiego (Tremarctos ornatus), 4) baribala (Ursus americanus), 5) wargacza (Melursus ursinus), 6) niedźwiedzia brunatnego (Ursus arctos), 7) niedźwiedzia polarnego (Thalarctos maritimus) i 8) pandy wielkiej (Ailuropoda melanoleuca) - stwierdził, że I. arctoides miał najdłuższe znane bakulum. Średnia długość kości prącia wynosiła u niego 23,36 cm, w porównaniu do 16,8 cm u niedźwiedzia polarnego.
Nie spodziewaliśmy się, że sfosylizowane bacula będą tak duże - [kość prącia I. arctoides] jest dłuższa niż u największych [żyjących] niedźwiedzi, w tym u niedźwiedzia brunatnego kodiackiego [Ursus arctos middendorffi] i niedźwiedzia polarnego.
By wyznaczyć stosunek długości bakulum (BL) do wielkości zwierzęcia (BS), autorzy artykułu z PLoS ONE podzielili wielkość kości prącia (mm) przez wagę (kg). U niedźwiedzia malajskiego wskaźnik BL/BS wyniósł 0,87, u wargacza 1,37, u pandy wielkiej 0,17, u niedźwiedzia andyjskiego 0,82, u baribala 0,98, u niedźwiedzia himalajskiego 0,79, u niedźwiedzia brunatnego 0,53, u I. arctoides 0,88, a u niedźwiedzia polarnego 0,37.
Abella przypuszcza, że I. arctoides spółkował długo i rzadko. Podczas penetracji sztywniejszy członek pozwalał na utrzymywanie rozwarcia pochwy. Dodatkowym plusem wydaje się lepsze "pozycjonowanie" spermy w drogach rodnych samicy. Hiszpanie tłumaczą, że to z kolei mogło oznaczać, że geny długiego bakulum były przekazywane większej liczbie potomstwa.
Komentarze (0)