Inky - mistrz ucieczki
Trzy miesiące temu samiec ośmiornicy Inky z Narodowego Akwarium w Napier w Nowej Zelandii wykorzystał okazję i w brawurowym stylu, pokonując nocą szczelinę w zbiorniku, kilkumetrowy kawałek podłogi i wąską rurę odpływową, uciekł do Oceanu Spokojnego.
Zwierzę miało szczęście, że 50-m rura o średnicy 15 cm prowadziła właśnie do Pacyfiku, a konkretnie do Zatoki Hawke'a.
Menedżer akwarium Rob Yarrall powiedział dziennikarzom, że pokrywa zbiornika Inky'ego pozostała nieco uchylona po sprzątaniu. Rano pracownicy instytucji znaleźli tylko jego ślady, które wskazywały na obraną drogę ucieczki.
Nawet dość duża ośmiornica [Inky ma wielkość piłki do rugby] może się ścisnąć do rozmiarów otworu gębowego - twardego fragmentu ciała - opowiada Yarrall, dodając, że dwie rogowe szczęki przypominają dziób papugi.
Z 2 mieszkających w akwarium ośmiornic tylko Inky zdecydował się na ucieczkę. To pierwszy taki przypadek. Jak zapowiadają Nowozelandczycy, drugie zwierzę będzie teraz bacznie obserwowane.
W wyniku walki z rybą na rafie Pania Inky ma skrócone ramiona, niewykluczone więc, że ktoś go rozpozna i jeszcze o nim usłyszymy.
Komentarze (6)
TrzyGrosze, 17 kwietnia 2016, 19:11
Szanse są nikłe. Jak ten ośmiornic spotka ośmiornicę, to po śmiertelnej dla niego kopulacji będzie już tylko kilka miesięcy dogorywał.
krzysiek79, 18 kwietnia 2016, 10:07
Brawo,jestem przeciwnikiem trzymania zwierząt w niewoli.Te wszystkie zoo,delfinaria itp.powinni pozamykać.
Jajcenty, 18 kwietnia 2016, 10:08
No właśnie, jaka jest korzyść dla osobnika/genów z takiego rzutu na taśmę? Gdyby jeszcze posłużył za pokarm dla potomstwa, ale tak to tylko robi miejsce w niszy. Podobnie łososie - tarło i pozamiatane. Jakaś korzyść dla potomstwa? Totalny altruizm rodzicielski?
TrzyGrosze, 18 kwietnia 2016, 12:33
pogo, 18 kwietnia 2016, 21:32
Z tego co kojarzę, to mamusia też za każdym razem inna.
TrzyGrosze, 18 kwietnia 2016, 21:47
Niestety.
Jak u większości głowonogów, rodzice to jednorazówki.