Kości z Jutlandii
Przed dwoma laty w okolicach Alken Enge na wschodzie Jutlandii odkryto kości całej armii, które zostały wrzucone do bagna. Teraz pracujący na miejscu archeolodzy z Uniwersytetu w Aarhus oraz muzeów Skanderborg i Moesgaard poinformowali o dokonaniu interesującego odkrycia.
Znaleźliśmy kij, do którego przyczepiono miednice czterech mężczyzn, kości noszące ślady cięcia i skrobania oraz zmiażdżone czaszki. Badania wykazały, że ślady te powstały po tym, jak ciała zabitych wojowników przeleżały na ziemi około 6 miesięcy - mówi Mads Kahler Holst z Uniwersytetu w Aarhus.
Wszystko wskazuje na to, że ciała poległych zebrano, kości oczyszczono z miejsca, pogrupowano je i wrzucono do jeziora. Są one wymieszane z kośćmi zwierząt ofiarnych i glinianymi naczyniami, w których prawdopodobnie znajdowała się żywność ofiarowana bogom.
Jesteśmy niemal pewni, że mamy tu do czynienia z aktem religijnym. Wydaje się, że to święte miejsce jakiejś pogańskiej religii, w którym zwycięstwo w dużej bitwie zostało uczczone poprzez rytualną prezentację i zniszczenie kości poległych wojowników - dodaje Kahler.
Bitwy w pobliżu Alken Enge rozegrały się na przełomie er. Imperium Rzymskie, rozszerzające swoje wpływy na północ Europy, wypierało plemiona germańskie, które walczyły nie tylko z Rzymianami, ale również między sobą.
Rzymianie pozostawili po sobie opisy makabrycznych rytuałów, jakie Germanie odprawiali nad ciałami pokonanych wrogów. Znalezisko z Jutlandii to pierwsze namacalne potwierdzenie tych opisów.
Komentarze (0)