Kim Dotcom przystępuje do ataku
Prawnicy założyciela Megaupload, Kima Dotcoma, przystąpili do ofensywy. Złożyli właśnie w sądzie w Auckland wniosek o odszkodowania za nielegalne przeszukanie i zajęcie własności Dotcoma.
W ubiegłym tygodniu sąd orzekł, że zarówno przeszukanie i zajęcie majątku Dotcoma, jak i wysłanie danych do USA były niezgodne z prawem. Na razie nie ustalono wysokości odszkodowania, o jakie będzie się starał Dotcom. Jego prawnikom najbardziej zalezy na dostępnie do danych i komputerów, co ma pomóc w obronie.
Kim Dotcom twierdzi, że zamknięcie Megaupload zostało zlecone osobiście przez wiceprezydenta USA Joe Bidena. Z księgi gości Białego Domu możemy się dowiedzieć, że Biden spotkał się z wieloma menadżerami z Hollywood oraz z Mike’em Elisem, dyrektorem MPAA na region Azji i Pacyfiku. Z kolei Ellis miał spotkać się z byłym ministrem sprawiedliwości Nowej Zelandii, Simonem Powerem.
Komentarze (4)
wilk, 6 lipca 2012, 20:42
Cóż, nie pozostaje nic innego jak oskarżyć go o terroryzm. :>
marximus, 7 lipca 2012, 11:23
dokładnie, sfabrykują jakiś gwałt, żeby go wszyscy ścigali jak z Julianem a potem oskarżą o terroryzm i do Guantanamo, bez sądu przez kilka lat.
Mariusz Błoński, 7 lipca 2012, 12:25
Przesadzacie. Od dwóch lat słyszę, że CIA na pewno Julka zabije. A Julek w pełni sił planuje wycieczkę do Ameryki Południowej.
Ciekaw jestem, co wyjdzie w USA. Bo tamtejszy sędzia, nadzorujący śledztwo, ma wątpliwości, czy Dotcomowi można jakiekolwiek zarzuty z oskarżenia publicznego postawić.
Tolo, 7 lipca 2012, 14:02
Ale tu nie o Dotcoma chodzi
To taki marketing impulsowy
Chodzi o postraszenie świata żeby część ludzi pobiegła po legalne to i owo zasilać gospodarkę USA dotcom to tylko ofiara nawet jak będą musieli przeprosić i zapłacić odszkodowanie to się im globalnie opłaci.
Natomiast w bardzo złym świetle stawia to Australie a w jeszcze gorszym może postawić.