Microsoft chce umieścić Kinect w samochodach
Zespół Microsoft Connected Car zdradził, że pracuje nad zintegrowaniem urządzenia Kinect z samochodem. Niewykluczone, że w przyszłości Kinect zostanie wbudowany w deskę rozdzielczą. Dzięki takiemu rozwiązaniu samochód będzie mógł rozpoznać kierowcę oraz pasażerów, reagować na ich głos i ruchy. Pozwoli to nie tylko na sterowanie różnymi elementami pojazdu, ale może posłużyć zwiększeniu bezpieczeństwa. Jeśli np. urządzenie wykryje, że kierowca stracił przytomność czy zasnął, będzie mogło uruchomić hamulce.
Jednak plany microsoftowego zespołu nie ograniczają się do Kinecta. Samochody przyszłości mają korzystać z całej gamy produktów z Redmond. Bing wraz z Bing Maps ułatwią planowanie podróży, a chmura Azure pozwoli na przechowywanie map, muzyki czy filmów, które będą mogli obejrzeć pasażerowie.
Oczywiście ambitne plany Microsoftu wymagają znacznego udoskonalenia samego urządzenia i oprogramowania. Błędy w interpretacji ruchów gracza mogą co najwyżej skończyć się śmiercią wirtualnej postaci, błędy podczas jazdy samochodem mogą mieć prawdziwie tragiczne konsekwencje.
Komentarze (4)
marc, 26 czerwca 2012, 20:20
Gdyby pozostac przy przytoczonych argumentow [sen kierowcy, bezpieczenstwo], to mozna z pewnoscia dojsc do wniosku, ze to swietny pomysl. Problem tkwi jednak w tym, ze nie bierze sie zwykle pod uwage faktu, ze takie urzadzenie wbudowane w deske stwarza cala mase nowych *mozliwosci* wykorzystania w niecnych celach. Mowiac oglednie: chodzi o prywatnosc uzytkownika. Kolejna rzecza jest fakt, ze implementuje to firma Microsoft. Ta technologia jest zamknieta, wiec mozna w niej zaimplementowac absolutnie wszystko. To kolejne zagrozenie.
Nie jestem pesymista. Patrze po prostu realistycznie na pozytywy i negatywy. Niepokoi mnie jednak, ze autorzy takich pomyslow dostrzegaja zwykle wylacznie pozytywy. Nie powinno to chyba jednak dziwic wziawszy pod uwage fakt, ze im zalezy wylacznie na przyplywie nowej gotowki.
wilk, 28 czerwca 2012, 19:18
Przesadzasz trochę. Pomysł jest ciekawy, jeśli dobrze to zrealizują. Co prawda była afera z podglądaniem przez Kinecta, ale mam nadzieję, że nie będzie tu takiej łączności (zresztą tyczyło się to X-Boksa). A strach przed brakiem otwartości wcale nie jest uzasadniony. Większość elektroniki jest „zamknięta”. Wiesz co robi Twój telewizor gdy śpisz?
marc, 6 września 2012, 15:08
Moj telewizor jest karta telewizyjna w komputerze, wlaczana na zyczenie. Kamery nie posiadam Uzywam systemu, ktory niczego przede mna nie ukrywa.
wilk, 6 września 2012, 15:31
Oj jak ja lubię ten argument otwartości i jaka ona jest wspaniała. Żeby nie było nieporozumienia, to nie jestem w żadnym razie przeciwny OS, to jest świetne pole do nauki. Aczkolwiek tak szczerze, ilu użytkowników OS, mimo iż ma taką możliwość, faktycznie rozumie co tam się dzieje i w ogóle zagląda do środka? To tak jak ze schematami ideowymi np. do telewizora/telefonu - masz kreseczki, ale 95% i tak nie wie o co chodzi i go nie naprawi.