Jaskinia pogłębiona przez słonie
Kiedy na pograniczu Kenii i Ugandy odkryto jaskinię Kitum, założono, że widniejące na ścianach wgłębienia i bruzdy to pozostałości po górniczej działalności starożytnych Egipcjan, którzy poszukiwali tu złota lub diamentów. Okazało się jednak, że są one śladami po górnikach z innego gatunku – słoniach.
Jaskinia powstała w zboczu wygasłego wulkanu Mount Elgon wskutek ochładzania skał wulkanicznych. Rozciąga się na ok. 182 m w głąb góry, a jej ściany pokryte są solą, co w dużej mierze wyjaśnia zapał olbrzymich ssaków do fedrowania.
Każdej nocy przez kilkaset lat, a może i dłużej, zjawiały się tu całe stada słoni. Jaskinia stanowiła dla nich jedną wielką lizawkę. Oprócz nich błądziły tam po omacku hieny, antylopy i bawoły afrykańskie. Za pomocą ciosów słonie skrobały sól, a potem trąbami odrywały kawałki ściany. Dzięki ich pracy jaskinia znacznie się powiększyła. Podróż do Kitum była najeżona niebezpieczeństwami. Wiele młodych, niedoświadczonych słoni wpadło do szczeliny.
Komentarze (4)
j50, 17 grudnia 2009, 00:54
Dla mnie interesującym jest to, skąd pojawiła się sól i jaki był jej skład. Czy ta sól pojawia się tam także dzisiaj? A może sól jest efektem pracy umysłu badaczy?
Jeśli rozumieć "sól" jako NaCl - to jest to rzadko występujący składnik w osadach klimatu sawanny (środowisko życia słoni). Samo wietrzenie skał nie powoduje pojawienia się NaCl. Wietrzenie skał wulkanicznych dałoby głównie węglany oraz siarczany. Ich rozpuszczalność jest o rzędy wielkości niższa niż chlorków. Dlatego wytrącają się z parujących roztworów jako pierwsze. Cały czas zakładam, że chodzi o kawerny powstałe w wyniku działalności wulkanicznej - a nie wskutek krasowienia. Bo tak wynika z artykułu.
Zwierzęta jednak nie polizują gipsów lub kalcytu. Ich organizmy wymagają dawek chlorkowych. Zaś chlorki w środowisku występują tylko marginalnie i lokalnie (poza strefami wybrzeży mórz- w miejscach wypływu podziemnych wód słonych). Jakie jest zatem tło tej koncepcji?
Dodać mi jeszcze wypada, że sól NaCl pojawia się w zasadzie wyłącznie jako efekt parowania wód morskich (głównie w płytkich lagunach). Nie słyszałem dotąd o wytrąceniach NaCl w osadach wulkanicznych.
Przemek Kobel, 18 grudnia 2009, 10:46
Przecież napisane jest, że to zbocze wulkanu. Czyli niezupełnie skała osadowa.
Przemek Kobel, 18 grudnia 2009, 11:11
Może jeszcze naprowadzę: intruzja, wysad, ew. anomalia (wulkany to okolica dość burzliwa geologicznie).
inhet, 18 grudnia 2009, 15:47
Słonie też czytały ten artykuł i dały się nabrać?