Milionowa grzywna za piractwo
Administratorzy witryny MP3Skull mają zapłacić firmom nagraniowym 22,2 miliona dolarów odszkodowania. Ponadto sąd zgodził się, by koncerny przejęły domeny używane przez MP3Skull.
Kwota odszkodowania wskazuje, że za każdy utwór, w przypadku którego udowodniono, iż MP3Skull dopuściło się świadomego piractwa, wymierzono maksymalną grzywnę 150 000 USD.
Wyrok sądu nie oznacza jednak, że na konto poszkodowanych wpłyną jakiekolwiek pieniądze. Tożsamość właścicieli MP3Skull nie jest bowiem znana i nie odpowiedzieli oni na pozew sądowy. Nie udało się także zablokować serwisu. Po tym jak zablokowano adresy w domenach .com i to. witryna pojawiła się w domenach .yoga oraz .mn.
Komentarze (3)
lester, 1 marca 2016, 00:52
Ale kolejny, godny odnotowania i pochwały sukces, odnotowano. Można kolejną laurkę powiesić na ścianie, a niezapłacona kara trafi do sumy strat spowodowanych przez piractwo. Ach ci wstrętni piraci... o skończyło się ściągać, to ja spadam na film, nara.
thikim, 1 marca 2016, 08:16
Przykład na powiedzenie: prawo jest jak płot, lew przeskoczy, żmija się prześlizgnie, a cielę stoi.
Oto nałożono karę, tylko nie wiadomo na kogo bo to była żmija i się prześlizgnęła.
Ciekawi mnie zatem jak sąd wezwał ich skoro nie wiedział kogo wzywa...
A bez wezwania generalnie (różnie w różnych krajach) nie prowadzi się sprawy, to by naruszało dość podstawowe wolności obywatelskie. Sąd bez pozwanego, adwokata? ZSRR?
W każdym razie cielę by dostało po d...
Lew by się obronił.
A żmija zrobiła unik.
Przemek Kobel, 1 marca 2016, 08:28
Kolejna reklama pirackiej składnicy? Jeszcze pamiętam podobnego newsa o tych filmowych - zdaje się, że część z nich ciągle działa.