Interesująca zmiana preferencji
Wydaje się, że najnowsza kampania marketingowa Microsoftu "Laptop Hunters", której celem było przekonanie klientów, iż przepłacają kupując komputer Apple'a, przyniosła spodziewane efekty. Przynajmniej jeśli chodzi o spostrzeganie wartości obu marek.
Firma Brandindex prowadzi codzienne badania na próbie 5000 osób. W marcu, gdy tylko ruszyła kampania "Laptop Hunters" firma zaczęła pytać osoby w wieku 18-34 lat o ich ocenę wartości tego, co mogą otrzymać za tę samą kwotę kupując komputer z systemem Apple'a i z systemem Microsoftu.
Badania wykazały, że wkrótce po rozpoczęciu microsoftowej kampanii wartość produktów firmy z Redmond zaczęła rosnąć, a Apple'a spadać w oczach klientów. Wartość tego, co oferuje firma Jobsa była najwyższa późną zimą, gdy osiągnęła 70 punktów na skali od -100 do 100 (wartość 0 oznacza, że produkty porównywanych marek oceniane są identycznie). Obecnie ocena Apple'a spadła do 12,4, a w tym samym czasie ocena produktów Microsoftu zwiększyła się z niemal 0 do obecnych 46,2.
Największe sukcesy Microsoft odniósł wśród młodych ludzi, na których mu najbardziej zależało. Historycznie to właśnie Apple miał w tej grupie przewagę. Koncernowi Jobsa udało się zepchnąć Microsoft do defensywy i spowodować, że produkty tej firmy były postrzegane jako przestarzałe, toporne i skomplikowane w obsłudze.
Przez chwilę Microsoftowi udało się też przekonać do siebie osoby w wieku 35-49 lat. Jednak po krótkim czasie powróciły one do poprzednich opinii i obecnie Apple znowu ma przewagę w tej grupie wiekowej. Natomiast w grupie osób starszych niż 50 lat obie firmy cieszą się niemal identyczną opinią co do wartości swoich produktów.
Eksperci uważają, że zmianę postrzegania wartości marek w najmłodszej grupie badanych należy przypisać właśnie udanej ostatniej kampanii marketingowej. Nie spowodował jej kryzys finansowy, gdyż trwa on już od wielu miesięcy, a wcześniej postrzeganie marki Apple poprawiało się. Ponadto zaobserwowane zjawisko jest dość niezwykłe. Nie spodziewano się bowiem, by postrzeganie Microsoftu mogło aż tak bardzo się poprawić, a Apple'a - aż tak się pogorszyć.
Nie wiadomo jednak, czy zmiana postrzegania marki będzie trwała, ani czy przełoży się ona na decyzje o zakupach.
Komentarze (4)
konrad.g, 20 maja 2009, 20:53
Mam nadzieje, ze zmobilizuje to Apple'a do zniżenia cena w stosunku do jakości...
mikroos, 20 maja 2009, 22:21
Oj, wprost przeciwnie.
Czy myślisz, że ciuchy Armaniego są tak drogie, bo są lepsze od innych? Niekoniecznie - idzie o ludzką próżność i chęć posiadania czegoś innego. Te produkty po prostu muszą być drogie, by były ekskluzywne i przez to postrzegane jako dobre. Obniżenie cen mogłoby spowodować katastrofę, a nie zwiększenie zysków dla firmy. Nie zdziwiłbym się, gdyby podobnie było z Apple'em.
thibris, 21 maja 2009, 09:06
Podejrzewam, że do polepszenia sytuacji MS, mogły się przyczynić wielce pozytywne oceny nowego konika w stajni, którym jest Windows Seven.
mikroos, 21 maja 2009, 10:12
...oraz brak istotnych nowości z Apple'a w ostatnich paru miesiącach.