Powstaje następca Windows?
W ciągu najbliższych dwóch lat na rynek trafi nowy system Microsoftu, o kodowej nazwie Windows 7. Tymczasem, jak donosi Mary Jo Foley, która od 20 lat śledzi przemysł IT, Microsoft powoli przygotowuje się do zastąpienia Windows czymś zupełnie innym.
Windows liczy sobie już niemal trzydzieści lat. Dodawanie kolejnych funkcji, łatanie dziur, poprawianie błędnych poprawek, dostosowywanie go do wymagań klientów i jednoczesne dbanie o to, by był kompatybilny ze starym sprzętem i oprogramowaniem oraz by działał na jak największej liczbie możliwych konfiguracji sprzętu spowodowały, że obecnie jest to olbrzymi system, zajmujący na dysku coraz więcej miejsca. Takim molochem coraz trudniej zarządzać i trudno też oczekiwać, by zaszły w nim jakieś rewolucyjne zmiany. Windows Vista, nad którą pracowano aż sześć lat, nie przyniosła takich zmian.
W kwietniu bieżącego roku dwóch analityków Gartnera, Michael Silver i Neil MacDonald, wygłosili odczyt pod tytułem "Windows upada". Tytuł nieco alarmujący, ale nie oznacza on, że Windows przestanie funkcjonować. Analitycy zwrócili uwagę na coś innego: Windows "dźwiga" na sobie niemal 30 lat historii. To "dziedzictwo" jest tak olbrzymim obciążeniem, że znakomicie utrudnia ono dostosowywanie się do wymogów współczesności. Wydaje się, że najlepszym wyjściem byłoby stworzenie czegoś zupełnie nowego. Zgadzają się z tym chyba również inżynierowie Microsoftu, którzy doszli do wniosku, że nowoczesne systemy operacyjne nie mogą opierać się na założeniach z lat 60. i 70. ubiegłego wieku. A tak jest w przypadku Windows oraz innych współczesnych OS-ów.
Takim nowym podejściem ma być Midori, o którym informuje Mary Jo Foley. Od roku 2003 w Microsofcie trwają prace nad projektem Singularity. To projekt badawczy, który ma doprowadzić do stworzenia systemu operacyjnego opartego na mikrojądrze i napisanego z wykorzystaniem kodu zarządzanego. Niedawno Singularity osiągnęło milowy kamień, powstała wersja 1.0. Microsoft udostępnił jej kod, zachęcając do dalszego rozwoju i badań. Singularity ma pomóc w stworzeniu systemów operacyjnych przyszłości, które zerwą z teoretycznymi założeniami sprzed kilkudziesięciu lat. Koncern z Redmond zastrzega jednocześnie, że Singularity to projekt tylko i wyłącznie badawczy.
Tutaj właśnie powinniśmy zwrócić uwagę na Midori. To pochodzący od Singularity projekt budowy konkretnego systemu operacyjnego. Zdaniem Foley Midori w przyszłości może zastąpić Windows. Projektem zajmuje się dział Microsoft Research. Foley informuje, że prace nad Midori są bardziej zaawansowane niż nad innymi projektami prowadzonymi przez ten dział, jednak znajdują się w na tyle wczesnym etapie, iż projekt nie jest jeszcze gotów nawet do wstępnej prezentacji. Ponadto za Midori odpowiedzialny jest Eric Rudder, wiceprezes ds. strategii rozwoju technicznego, który od 2005 roku podlegał bezpośrednio Billowi Gatesowi. Wszyscy członkowie zespołu Ruddera to osoby z wieloletnim doświadczeniem, które świetnie znają się na pisaniu kodu od podstaw. Tak naprawdę nie wiadomo, czym ostatecznie będzie Midori i kiedy trafi na rynek, jednak projekt jest na tyle ważny dla Microsoftu, że koncern zaangażował w jego prowadzenie bardzo doświadczonych pracowników oraz znaczące środki.
Komentarze (6)
wilk, 3 lipca 2008, 16:02
Można rzec tylko jedno: w końcu.
kesim, 3 lipca 2008, 16:10
powinno być "Windows Vista, nad KTóRYM pracowano...", w końcu podmiotem jest słowo WINDOWS, a nie słowo VISTA
waldi888231200, 3 lipca 2008, 19:07
No jak się kosi kasę i zwalcza konkurecję to nic dziwnego że:
syzu, 3 lipca 2008, 19:49
ja już czytałem podobne obietnice.. miał być taki windows 2000, potem XP a vista miała być przełomem..
Kolejny Windows a nie żaden rewolucyjny Midori!
Jeśli napiszą go od początku, ze starym pomysłem okienek to nadal będzie to Windows!
Powinien to być całkowicie nowy pomysł. Subtelniejszy, wrażliwszy, odporniejszy na nieoczekiwane reakcje a sterowniki instalowane powinni zastąpić instrukcjami wgranymi na każdym sprzęcie w postaci dodatkowej kostki w myszce, drukarce, telefonie, telewizorze, sterowniku oświetlenia, natomiast system wyposażyć w moduł do czytania tych informacji podczas komunikacji ze sprzętem. To jest mało prawdopodobne, ponieważ sprzęt nie jest obecnie przystosowany do tego.
dirtymesucker, 5 lipca 2008, 00:04
niestety od 30 czerwca nie można już kupić bezpośrednio systemu Windows XP. czyli albo piractwo albo Linux (subiektywna ocena sytuacji). nie rozumiem dlaczego też wiele firm nie wydaje już sterowników ani programów kompatybilnych ze wsteczniejszymi wersjami windowsa. jak wejdzie to midori to większość aplikacji będzie można o ścianę potłuc.
waldi888231200, 5 lipca 2008, 00:20
Trzeba zapłacić nowy abonament za dostęp do milionów komp. ludzi na świecie. 8)