Microsoft nie zdążył
Microsoft prawdopodobnie nie zdążył z takim przerobieniem swojego oprogramowania, by nie naruszało ono patentu należącego do firmy i4i. Z online'owego sklepu firmy zniknęły niemal wszystkie wersje MS Office'a. Można kupić tylko Office Ultimate 2007. Przy innych edycjach widnieje informacja, że produkty są niedostępne z powodu aktualizacji.
Przedstawiciele koncernu potwierdzili, że ich wycofanie ma związek z niekorzystnym dla firmy wyrokiem, w którym sąd zabronił jej sprzedaży na terenie USA produktów naruszających patent kanadyjskiej firmy.
Jeszcze w grudniu Microsoft zapewniał, że do 11 stycznia, czyli dnia, od którego miał obowiązywać zakaz, przygotuje poprawione oprogramowanie. Koncern zdążył opulikować odpowiednie aktualizacje dla Worda 2003 i 2007, a obecnie pracuje nad udostępnieniem w swoim sklepie pełnych wersji programów, niezawierających spornej technologii. Wiadomo również, że firma pracuje nad zmianami w Word 2004 i 2008 dla platformy Mac, chociaż programy te nie były wymienione w wyroku sądu.
Komentarze (5)
amperion, 12 stycznia 2010, 16:43
Ma pecha!
czesiu, 12 stycznia 2010, 20:19
Mnie martwi coś innego - co z dokumentami, które ową sporną technologię wykorzystują?
thibris, 13 stycznia 2010, 03:06
Ale ta sporna technologia nie jest zawarta w dokumentach, lecz ich edytorze
czesiu, 13 stycznia 2010, 10:38
Tyle, że edytor zapisuje kod wytworzony w SPORNYM EDYTORZE w dokumencie i napewno nie jest to standardowy zapis, tylko "custom xml" czyli <zwierzaczek>hejka, to jest pogrubiona zielona tahoma</zwierzaczek> z definicją zwierzaczka 3 kilometry niżej. Po prostu jeżeli przestaniesz obsługiwać "własne twory" to automatycznie tekst będzie wyświetlany nieprawidłowo.
Muszę przyznać, że sam mój przykład uzmysłowił mi, że obawa o odczyt dokumentu była bezpodstawna - po prostu straci się formatowanie, chyba że ktoś w excelu dodawał własne formuły, ale na tym się nie znam (tzn nie wiem, czy xml przewiduje taką możliwość)
megawebmaster, 13 stycznia 2010, 14:45
Różnica jest taka, że Microsoft wykorzystywał sporny kod do zapisywania, a nie do zapisu, czyli prawdopodobnie pewne operacje na drzewie XML wykorzystywały patent firmy i4i, a sam dokument - nikt nie wie jak jest skonstruowany dokładnie Oczywiście oprócz MS.