Nissan rezygnuje z akumulatorów
Nissan wycofuje się z rynku akumulatorów dla samochodów elektrycznych i hybrydowych. To bardzo ważna decyzja, która zmieni rynek i z pewnością ucieszy konkurencję japońskiej firmy. Nissan ma zamiar sprzedać należące doń 51% udziałów w firmie Automotive Energy Supply, która produkuje akumulatory. Pozostałe 49% udziałów należy do NEC. Obecnie Automotive Energy Supply to drugi, po Panasonicu, największy na świecie producent samochodowych akumulatorów litowo-jonowych. Do firmy tej należy 12% światowego rynku. Jako, że to Nissan jest głównym udziałowcem i zainteresowanym akumulatorami, także NEC skłania się do sprzedaży własnych udziałów.
Głównymi konkurentami japońskich producentów akumulatorów są firmy z Chin i Korei. W miarę zwiększania się dostaw na rynek, ceny akumulatorów spadają. Rezygnacja Nissana, który chce korzystać z produktów firm zewnętrznych, może znacząco wpłynąć na sytuację na rynku.
Konkurencja z Chin i Korei jest bardzo ostra. Jeszcze w 2014 roku Panasonic, którego klientem jest m.in. Tesla Motors, posiadał aż 47% rynku. Po agresywnym wejściu Chińczyków udziały koncernu spadły w ciągu roku do 34%. Sukcesy odnotowują firmy z Korei Południowej. LG Chem dostarcza akumulatory m.in. General Motors, a w ubiegłym roku wybudował nową fabrykę w Chinach. Zakład w Państwie Środka postawił też Samsung SDI, który pracuje m.in. na zamówienie BMW.
Komentarze (1)
ormianin, 13 sierpnia 2016, 13:39
Chińczycy wykończą każdą konkurencję. Tata mi opowiadał, że w latach 60. tak traktowano japońską elektronikę, jak chińską jeszcze 5 lat temu, czyli była ona synonimem tandety. Oczywiście przez następne kilkadziesiąt lat wiele się zmieniło. Tak samo dzieje się z chińską elektroniką.