Miasto przyjazne ludziom sprzyja odchudzaniu

| Medycyna

Nowojorczycy, którzy mieszkają w najbardziej zaludnionych, ale jednocześnie przyjaznych pieszemu dzielnicach miasta, są najszczuplejsi (mają najniższy wskaźnik masy ciała). Według badaczy, lokalizowanie sklepów, restauracji oraz publicznych środków komunikacji w pobliżu domu może zachęcać do chodzenia i uniezależniania się od samochodów.

Istnieją dość silne związki między środowiskiem urbanistycznym a BMI, nawet w zatłoczonym Nowym Jorku — twierdzi Andrew Rundle z Mailman School of Public Health (American Journal of Health Promotion). Wcześniejsze studia wykazały, że przedmieścia są chaotycznie porozrzucane, dlatego wszyscy poruszają się samochodami i wcześniej czy później zaczynają chorować.

Rundle i zespół analizowali zapiski dotyczące 13.102 dorosłych nowojorczyków z pięciu dzielnic. Łącząc informacje na temat wykształcenia, dochodów, wzrostu i wagi z adresem, danymi geograficznymi i pochodzącymi ze spisu ludności, określali dostęp do komunikacji publicznej, bliskość punktów usługowych i BMI.

Mieszkańcy okolic z równą liczbą domów i punktów usługowych są szczuplejsi od rezydentów dzielnic głównie mieszkalnych i przede wszystkim komercyjnych.

Mieszanka terenów handlowych i mieszkalnych powoduje, że punkty usługowe, związane z codziennymi potrzebami, znajdują się w odległości "spacerowej".

Nowy Jork miasto dzielnice piesi Andrew Rundle wskaźnik masy ciała BMI punkty usługowe