Powstał europejski urząd ds. superkomputerów
Komisja Europejska powołała do życia grupę o nazwie Partnerstwo w Zaawansowanych Obliczeniach Komputerowych w Europie (Prace - Partnership for Advanced Computing in Europe), której celem ma być upowszechnienie używania superkomputerów. UE chce wydać od 70 do 500 milionów euro na zachęcenie do korzystania z tego typu maszyn.
W skład Prace wchodzą przedstawiciele krajów członkowskich UE. Grupa oferuje naukowcom m.in. dostęp do najpotężniejszego europejskiego superkomputera Juelicher BlueGene/P. W ciągu następnych pięciu lat do tego zestawu będą dodawane kolejne superkomputery, stojące obecnie w Niemczech, Francji, Hiszpanii czy Włoszech. Każdy z tych krajów chce zainwestować w Prace po 100 milionów euro. Inne państwa zobowiązały się do przekazania mniejszych sum.
Komentarze (6)
Jurgi, 10 czerwca 2010, 17:45
LOL.
Zmniejszenie biurokracji i liczby idiotycznych przepisów byłoby lepszą zachętą. Czy urząd d/s promocji używania superkomputerów będzie sąsiadował z urzędem d/s zachęcania do częstszego mycia zębów, czy będą je przedzielać urząd d/s upowszechniania „ekologicznych” żarówek z rtęcią i urząd d/s wycofywania z handlu „nieekologicznych” termometrów z rtęcią?
Przemek Kobel, 10 czerwca 2010, 17:51
Najlepiej, jakby nie wzięli pieniędzy (tzn. pozwolili odpisać od podatków) na inwestycje w tego rodzaju maszyny dla uczelni. Tylko wtedy nie będzie Misia.
Jurgi, 10 czerwca 2010, 21:07
…ale wolą wziąć, a potem dać. Przy okazji posadka jest. A jak wskutek głupich przepisów nikt pieniędzy nie będzie mógł otrzymać… to się zrobi pokazowego Misia. )
Piotrek, 11 czerwca 2010, 08:41
I potrzeba do tego powołać nową grupę (czyt. Urząd) ze stosem papierów by przekonać zwykłych szaraków do superkomputerów jak nie mają dostępu do tak prozaicznej rzeczy jaką jest internet. Zresztą taki Kowalski co on może na takim "s kompie", zmierzy sobie oddziaływanie kału na kolor skóry podczas długotrwałego siedzenia na tronie?
Komu jest potrzebny ten wynajmie/skorzysta a adwokata do tego nie potrzebuje.
Dla większości ludzi dziś jedynym Bogiem jest mammona a nie jakiśtam Jahwe czy inne wymysły, po to to powstało.
Tolo, 11 czerwca 2010, 11:13
Ręce opadają kolejny bezsensowny pomysł na marnowanie pieniędzy przez przekładanie papierków.
Mariusz Błoński, 11 czerwca 2010, 14:23
Nie rozumiem w ogóle idei powołania tego urzędu (poza oczywiście zapewnieniem ciepłych posadek kilku znajomym).
Superkomputery są w dużej mierze już teraz udostępniane. Na różnych zasadach. Jeśli jakaś instytucja posiada superkomputer i go udostępnia, to nie potrzeba żadnego pośrednika, żeby z niego skorzystać. Szybciej i taniej będzie dogadać się z tą instytucją.
Jeśli jakaś instytucja ma superkomputer i go nie udostępnia, to co? Urzędnicy im zabiorą maszynę czy jak?