Microsoft chce kupić RIM?
Zdaniem analityków, Microsoft przygotowuje się do złożenia oferty zakupu kanadyjskiej firmy Research In Motion, producenta popularnych urządzeń BlackBerry. RIM może być w tej chwili podatny na przejęcia. W ciągu ostatniego roku cena akcji firmy spadła ze 150 do 68 dolarów. Światowy kryzys jeszcze pogarsza sytuację, gdyż przedsiębiorstwa - a do nich głównie kierowana jest oferta RIM - ograniczają wydatki.
Peter Misek, analityk firmy Canaccord Adams uważa, że Microsoft będzie chciał kupić RIM w cenie 50 USD za akcję. Kanadyjskie przedsiębiorstwo jest obecne na rynku, którym żywo interesuje się też gigant z Redmond. Przejęcie producenta BlackBerry zwiększyłoby udziały Microsoftu na rynku telefonii komórkowej, na której jest obecny dzięki systemowi Windows Mobile.
Co więcej, samo przejęcie nie byłoby dla Microsoftu zbyt kłopotliwe. Koncern ma obecnie 23 miliardy dolarów w gotówce, a RIM jest wyceniany na 34 miliardy USD. Oznacza to, że firma Ballmera nie musiałaby starać się o pożyczkę w przeżywającym kłopoty sektorze bankowym.
Komentarze (11)
thibris, 13 października 2008, 12:38
Nie musiałaby, czy musiałaby ? Oto jest pytanie Według mnie i artykułu zabraknie im jakieś 11 miliardów USD. Chyba, że poczekają aż cena akcji spadnie poniżej 50 dolarów - wtedy RIM byłby wyceniany na mniej niż 25 miliardów USD ?
Mariusz Błoński, 13 października 2008, 13:24
Nie musiałby Większość już mają w gotówce. Poza tym, te 34 miliardy to cena przy 68 USD za akcję. Zauważ, że analityk mówi o 50 USD. No i istnieją inne sposoby, niż pożyczka bankowa. Mogliby, np. częściowo zapłacić własnymi akcjami.
waldi888231200, 13 października 2008, 15:29
UWAGA:
Manipulacja twoim PM, czytelniku.
wilk, 13 października 2008, 18:59
Jaka niby manipulacja? To ocena analityków i generalnie mówiąc najbardziej interesująca dla RIM i ich akcjonariuszy oraz M$.
waldi888231200, 13 października 2008, 19:51
Każda decyzja na świecie może zajść ,,trwale" tylko i wyłacznie przy akceptacji demokratycznej ponad połowy istniejących PM , stąd manipulacja mająca skłonić twoje PM do głosowania zgodnie z intencją cytowanego zdania (za to im płacą).
Dopóki o czymś nie wiesz (nie masz pojecia) w głosowaniu występujesz jako ,, wstrzymał się od głosu" , po takiej manipulacji już bierny nie jesteś i głosujesz w czyjejś sprawie na tak, a jeśli tam po przejeciu posypią się zwolnienia i podniesie krzyk skrzywdzonych to cześć odpowiedzialności (negatywnej karmy i to tej prawdziwej przypadnie Tobie do odpracowania) spadnie na ciebie. Tak to chodzi.
Gość tymeknafali, 14 października 2008, 01:15
Cwaniaki, teraz kupią i zarobią na tym gdy ceny akcji pójdą w górę, potem sprzedadzą i będą mieć hajc na wykup własnego interesu.
mikroos, 14 października 2008, 10:44
I co z tego? Mają prawo do robienia dobrych interesów.
wilk, 14 października 2008, 12:47
Ale tu nie będzie żadnego głosowania z naszym udziałem. Po prostu kupią lub nie, zależnie od widzimisię i ich strategii. M$ musi zdobywać kolejne nisze rynkowe, by się rozwijać, czując reklamożerne macki G*. Zabawne jest to, że jeszcze kilka(naście) lat temu ludzie masowo (np. filmowe aluzje) traktowali M$ jako globalnego molocha, który będzie kontrolował wszystko...
mikroos, 14 października 2008, 12:52
To jest jeszcze nic. Równie zabawne jest to, że nikt nie dostrzega, że takim gigantem powoli staje się Google i zbiera o wielu z nas jeszcze więcej informacji, niż kiedykolwiek zebrał MS
Gość tymeknafali, 14 października 2008, 16:21
Ale ja nie zabraniam, tak sobie tylko spekuluję
waldi888231200, 14 października 2008, 17:01
Mylisz się, PM prowadzi uzgodnienia na bieżąco (telepatia). 8)