Rapid pomoże chronić nosorożce?
Paul O'Donoghue i Christian Rutz z brytyjskiego University of St. Andrews opracowali urządzenie, które ma pomagać w ochronie nosorożców. Rapid (Real-Time Anti-Poaching Intelligence Device) składa się z kamery, monitora pracy serca i nadajnika GPS. Kamera umieszczana jest w rogu nosorożca. Gdy do zwierzęcia zbliża się kłusownik, jego tętno rośnie, a sygnał alarmowy wraz z danymi GPS jest wysyłany do uzbrojonego patrolu, który śmigłowcem udaje się na pomoc nosorożcowi. Nawet jeśli nie uda się ocalić mu życia, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że przyłapie się kłusowników na gorącym uczynku, a kamera dostarczy odpowiednich dowodów. W ten sposób kłusownictwo ma się stać bardziej ryzykowne. Przeprowadzone dotychczas testy wykazały, że zwierzęta nie cierpią podczas nawiercania rogu i umieszczania w nim kamery.
Na świecie żyje około 25 000 nosorożców. W ciągu najbliższych 20 lat zwierzęta te mogą całkowicie wyginąć właśnie przez kłusowników. Coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie zawisło nad wieloma gatunkami. W obronę dzikich zwierząt zaangażowali się między innymi amerykańscy weterani, którzy założyli organizację Vetpaw i osobiście starają się ratować zwierzęta przed kłusownikami.
Komentarze (0)