Ryzen uskrzydlił AMD? Rynkowe udziały gwałtownie w górę
Kwartalny raport firmy PassMark przynosi zaskakujące wieści. Wynika z niego bowiem, że w II kwartale bieżącego roku AMD zyskało 10,4 punktu procentowego rynku CPU. To byłby największy przyrost udziałów rynkowych w historii firmy.
PassMark zbiera dane o używanych systemach, a nie o systemach sprzedanych. Nie są wśród nich uwzględniane ani konsole, ani systemy pracujące pod kontrolą innych systemów operacyjnych niż Windows. Ze zgromadzonych przez PassMark informacji wynika, że jeszcze w IV kwartale ubiegłego roku do Intela należało 81,9% rynku, a do AMD - 18,1%. W pierwszym kwartale 2017 roku udziały Intela spadły do 79,3%, a AMD wzrosły do 20,6%. W kolejnym kwartale obie firmy zanotowały zaś gwałtowne zmiany rynkowych udziałów. W przypadku Intela doszło do ich skurczenia się do 69%, a udziały AMD wzrosły do 31%.
Niewykluczone, że za sukcesem AMD stoi procesor Ryzen, który może okazać się najlepiej sprzedającym się produktem w historii firmy. W pierwszym kwartale bieżącego roku, gdy AMD zyskało 2,2 pp Ryzen był dostępny tylko przez ostatni miesiąc kwartału, a klienci mogli kupić jedynie część z zapowiadanych wersji tego procesora. Ponadto na rynku brakowało płyt AM4. W drugim kwartale wszystko się zmieniło. Płyty AM4 są łatwo dostępne, a w sklepach można wybierać pomiędzy dwukrotnie większą liczbą procesorów Ryzen.
Obecnie na rynku mamy do wyboru procesory z rodzin Ryzen 5 i Ryzen 7. W ramach Ryzen 5 możemy kupić układ z 4 lub 6 rdzeniami (8 lub 12 wątków), taktowany zegarem od 3,2 do 3,6 GHz, pamięcią cache L3 wynoszącą 8 lub 16 MB i TDP na poziomie od 65 do 95W. Z kolei rodzina Ryzen 7 składa się z 8-rdzeniowych modeli (16 wątków), taktowanych zegarami od 3,7 do 4,0 GHz, z 16 megabajtami cache L3 i o TDP od 65 do 95 W. Ceny układów wahają się od 169 do 499 dolarów.
Komentarze (1)
Calamity J, 8 lipca 2017, 20:18
AMD mi się zawsze kojarzyło z niską ceną, ale i gorszym zarządzaniem energią -> ciepło -> hałas. Niech oni lepiej wezmą się za robienie lepszych GPU na rynek mobilny, bo NVidia najwyraźniej nie potrafi zbudować sensownego GPU z TDP do 45W.