Elektroniczne majtki dla ludzi z nietrzymaniem moczu
SIMsystem to pierwsze na świecie elektroniczne majtki dla starszych osób z nietrzymaniem moczu. Jeśli ich właściciel zabrudzi bieliznę, wysyłają SMS-a bądź wiadomość na pager opiekuna. Wynalazek australijskiej firmy Simavita przeszedł już testy w stanie Wiktoria, a teraz trafi do domów opieki w Nowej Południowej Walii.
Radzenie sobie z inkontynencją moczową to obszar kluczowy dla wykorzystania innowacyjnych technologii do poprawy opieki nad starszymi ludźmi. Opracowaliśmy SIMsystem, by zapewnić osobom w jesieni życia większą wygodę i godność, jednocześnie znacznie zmniejszając koszty ponoszone przez domy opieki – tłumaczy dyrektor wykonawczy firmy z antypodów Philippa Lewis.
Majtki mają wymienny element, który przypomina wkładki dla osób z nietrzymaniem moczu. Wyposażono je również w odczepialny nadajnik, przekazujący bezprzewodowo odczyty z czujników do centralnego komputera.
Komentarze (2)
mymy, 26 marca 2010, 22:47
ciekaw jestem na jaki składnik wydalin takie majty są czułe
a do rzeczy: w jaki sposób zmniejszą się koszty opieki? Przecież i tak pacjentem trzeba się zająć (umyć), a dodatku te majtki trzeba kupić... Szpitale i takie domy opieki przy łóżkach mają przecież specjalne przyciski do wzywania pielęgniarek. No chyba że pacjent jest sparaliżowany.
Ah te pomysły........
Mirethil, 27 marca 2010, 02:19
Przecież to tylko krok nr jeden. Jak zwykle z genialnymi wynalazkami, trzeba to z piec razy ulepszyć i dopiero wiadomo, ze się do czegoś nada. Kto wie... Może to pierwszy krok do samoczyszczących się majtek. Albo... Jak to tez czasem bywa, okaże się, ze ten ta technologia będzie początkiem zupełnie czegoś innego.
Zresztą nie odrzucam żadnego wynalazku. Nawet przy najdziwniejszym z nich przypomina mi się historia Herona, który w ok. 100 r.p.n.e. wynalazł coś w rodzaju silnika parowego. Tyle, ze wtedy nikt nie wpadł właściwie do czego on miałby służyć, wiec był traktowany raczej jako niegroźna zabawka.
Jeszcze się okaże, ze za tysiąc lat, te majtki będą prototypem czegoś równie nie zastąpionego jak silnik parowy (jest późno, wyobraźnia mi szwankuje, nie mogę wyjść wiec z zadnym mniej lub bardziej absurdalnym pomysłem).