Sąd apelacyjny nie pozwala patentować prostokąta
Przed trzema laty głośno było o wyroku w sporze pomiędzy Apple'em a Samsungiem. Wówczas to sąd uznał Samsunga winnym wszystkich zarzucanych mu naruszeń i skazał na miliard dolarów odszkodowania. Teraz w tej sprawie wypowiedział się sąd wyższej instancji.
Najważniejszą częścią orzeczenia, wydanego właśnie przez Sąd Apelacyjny dla Okręgu Federalnego jest stwierdzenie, że ogólny wygląd iPhone'a jest tak integralną częścią wyglądu wszystkich smartfonów z ekranem dotykowym, że Apple nie może zakazywać Samsungowi używania tego samego ogólnego wyglądu. Sąd przypomniał, że prawo patentowe stanowi, iż wygląd można chronić tylko tam, gdzie nie służy celom użytkowym. A to oznacza, np. że nie można zabronić innym firmom umieszczenia logo na produkcie, gdyż jest to użytkowa część projektu wyglądu urządzenia.
Sąd stwierdził, że kształt iPhone'a służy celom użytkowym. W szczególności zaś prostokątna forma i zaokrąglone rogi ułatwiają wyjmowanie i wkładanie urządzenia do kieszeni oraz zwiększają jego wytrzymałość. Służą zatem celom użytkowym. Płaska powierzchnia ułatwia operowanie palcami, metalowa obudowa chroni szklany wyświetlacz, użytkowe są też kropki pojawiające się na dole ekranu w interfejsie iPhone'a, gdyż informują one użytkownika z ilu stron składa się ekran aplikacji. Sąd przypomniał, że podczas przesłuchań jeden z menedżerów Apple'a przyznał, że ogólny wygląd poprawia jakość iPhone'a.
Sąd apelacyjny częściowo odrzucił wcześniejszy wyrok sądu federalnego. Podtrzymał jednak go w części dotyczącej naruszenia przez Samsunga wielu patentów Apple'a. We wcześniejszym wyroku Samsungowi nakazano wypłacenie Apple'owi 980 milionów dolarów odszkodowania, w tym 382 milionów za naruszenie tzw. „handlowego wyglądu iPhone'a”. Teraz sąd będzie musiał zdecydować, jaką część odszkodowania ma Samsung rzeczywiście zapłacić.
Wojna prawna pomiędzy Apple'em a Samsungiem rozpoczęła się w 2011 roku. Oba koncerny rozpoczęły spory sądowe w wielu krajach. W 2014 roku zgodziły się na zakończenie wszelkich sporów prowadzonych poza USA.
Komentarze (0)