By zostać kierowcą, najpierw trzeba opanować zasady gry. Dosłownie
Władze Sierra Leone w nietypowy sposób radzą sobie z plagą wypadków drogowych. Ludziom, którzy chcą zdawać na prawo jazdy, każe się kupić grę planszową The Drivers' Way. Obowiązują w niej zasady kodeksu drogowego, zamiast pionkami zawodnicy poruszają się modelami klasycznych samochodów, a rzuca się kostką inspirowaną sygnalizacją świetlną. Auta muszą pokonywać przeszkody, np. przechodzić testy. Za uszkodzoną przednią szybę lub brak ubezpieczenia płaci się mandaty. Gracze odpowiadają także na pytania.
Produkowana w Indiach planszówka kosztuje 60 tys. SLL, czyli ok. 14 dol. (dotąd importowano 3 tys. egzemplarzy). Przed przystąpieniem do testu kandydaci na kierowców muszą zagrać w nią co najmniej raz. "Większość tutejszych wypadków to skutek nieznajomości kodeksu. Większość kierowców nie rozumie połowy znaków drogowych" - twierdzi autorka gry i policjantka w jednej osobie Morie Lenghor, dodając, że mając świadomość, że młodzi ludzie często nie lubią czytać, postanowiła nadać ważnym zasadom drogowym bardziej atrakcyjną dla nich formę.
W planach jest stworzenie online'owej wersji gry, która byłaby sprzedawana w całej Afryce Zachodniej.
Komentarze (0)