Tysiące lat warzenia alkoholu
Z duńskiego Journal of Archeology dowiadujemy się, że mieszkańcy krajów nordyckich produkowali własny alkohol na długo przed narodzeniem Chrystusa. Badania naczyń z czterech stanowisk archeologicznych w Danii i Szwecji dowiodły, że na północnym zachodzie Danii produkcja własnego alkoholu była rozpowszechniona już pomiędzy 1500 a 1300 rokiem przed Chrystusem, a na Gotlandii alkohol wytwarzano w I wieku naszej ery. Alkohol ten był pełen lokalnych składników. Dodawano do niego m.in. miód, żurawinę, woskownicę europejską, krwawnik, jałowiec, żywicę brzozową oraz różne zboża. Czasami w napoju znajdowało się też wino pochodzące z południa.
Opisane badania dowodzą istnienia wczesnej i długotrwałej tradycji produkcji napojów alkoholowych wśród ludzi zamieszkujących północ Europy. Są też pierwszym chemicznym dowodem na to, że już około 1100 roku p.n.e trafiało tam wino z południa. To dowodzi istnienia szlaków handlowych oraz dużego znaczenia wina.
Grecy i Rzymianie przedstawiali mieszkańców Proxima Thule jako barbarzyńców. Widzimy jednak, że w tym czasie mieszkańcy Skandynawii byli ludźmi o innowacyjnych umysłach, dzięki czemu potrafili produkować własne, wyróżniające się napoje fermentowane. Adaptowali też nowinki z Europy, pijąc swoje ulubione napoje w importowanych często ostentacyjnie dużych naczyniach. Nie bronili się też przed importowaniem i spożywaniem ulubionego napoju ludów z południa, czyli wina, które czasami mieszali z lokalnymi składnikami - mówi doktor Patrick McGovern z University of Pennsylvania, główny autor badań.
Uczony informuje, że i dzisiaj możemy przekonać się, jak smakował skandynawski napój alkoholowy sprzed tysięcy lat. Najbardziej podobny do tego jest napój produkowany obecnie na Gotlandii. Gotlandsdryka jest wytwarzany na farmach. Produkuje się go z miodu, jałowca, jęczmienia i lokalnych ziół.
Komentarze (0)