Wyobraźnia naśladowcy
Aktorzy występujący w programie "Szymon Majewski Show" zdobyli sporą popularność dzięki umiejętności naśladowania głosów i zachowania znanych osób. Wielu ludzi zastanawia się, jakie szczególne zdolności są potrzebne, by móc udawać innych.
Pytanie takie zadała sobie też Sophie Scott z Instytutu Neurologii Poznawczej University College London, która postanowiła sprawdzić, w jaki sposób działa mózg naśladowcy. Zaprosiła ona Duncana Wisbeya i poprosiła go, by podczas skanowania mózgu rezonansem magnetycznym wypowiadał tę samą frazę głosami różnych osób - np. Cary\'ego Granta czy Anthony\'ego Worralla Thompsona - lub też naśladując głosy takie jak "zmęczonego Australijczka". Jako punktu odniesienia użyto tych samych fraz wypowiadanych przez Wisbeya własnym głosem.
Okazało się, że gdy komik naśladował innych, zwiększała się aktywność w płacie ciemieniowym, korze czuciowo-ruchowej i w dodatkowych polach ruchowych.
Obszary te odpowiadają za wizualizację oraz przetwarzanie mowy i obrazu ciała.
Scott mówi, że już wcześniej zauważono, iż wspomniane części mózgu są aktywne, gdy sobie coś wyobrażamy. Oznacza to, że Wisbey, gdy chce kogoś naśladować, wyobraża sobie tę osobę.
Matt Davis, który specjalizuje się w badaniach nad językiem i mową, uznaje badania Scott za bardzo interesujące. Zauważa jednak, że należy je powtórzyć także z innymi osobami, bo być może używają one innych technik do naśladowania głosów bliźnich.
Komentarze (1)
waldi888231200, 13 marca 2008, 19:36
Trzeba mieć coś z papugi i świni 8)