SpaceX wygrywa potyczkę z lotnictwem wojskowym
Przed rokiem informowaliśmy, że Elon Musk, założyciel SpaceX, zapowiadał pozwanie do sądu amerykańskich sił lotniczych (US Air Force). Musk zarzucał im, że jego firma jest dyskryminowana i wykluczana z przetargów na wystrzeliwanie satelitów szpiegowskich. Satelity te są obecnie wystrzeliwane wyłącznie przez United Launch Alliance (ULA), konsorcjum Boeinga i Lockheeda Martina.
Właśnie opublikowany, niezależny raport, pokazał, że Musk miał rację skarżąc się na działania USAF. Raport powstał na zlecenie sekretarz obrony ds. sił powietrznych, Deborah James. Zamówiono go po tym, jak USAF nie zdążyły z wydaniem SpaceX certyfikatu dopuszczającego do przetargów. Termin certyfikacji upłynął w grudniu.
Autor raportu, były szef sztabu USAF general Larry Welch pisze, że lotnictwo wojskowe traktowało cały proces nie jak proces certyfikacyjny firmy, ale jak szczegółowy przegląd jej technologii. Urzędnicy narzucali nie tylko zmiany w konstrukcji rakiet Falcon 9, ale również w strukturze organizacyjnej firmy. W efekcie Welch naliczył ponad 400 uwag, które USAF zgłosiło do SpaceX. Takie postępowanie jest, zdaniem generała, sprzeczne z państwową polityką, która ma zachęcać firmy do konkurowania na rynku kosmicznym. Tymczasem działania urzędników przeczą tej zasadzie. Proces certyfikacji ma sprawdzać, czy firma spełnia ogólne założenia pozwalające jej na start w przetargach na wystrzeliwanie satelitów wojskowych. W przypadku SpaceX administracja prowadziła zaś szczegółowe analizy poszczególnych startów rakiet.
Generał zwrócił też jednak uwagę na niedociągnięcia ze strony SpaceX. Otóż firma zachowywała się tak, jakby uważała, że skoro ma doświadczenie w wystrzeliwaniu Falcon 9 to bez problemu powinna uzyskać certyfikat. Wojskowy zaapelował do USAF Space and Missiles Systems Center by łaskawym okiem spojrzano na innowacyjne podejście i sposób pracy SpaceX, a do firmy Muska zwrócił się z radą, by brała pod uwagę specyficzne potrzeby sił powietrznych i była bardziej otwarta na korzystanie z rządowych doświadczeń.
Proces certyfikacji SpaceX przedłużono do czerwca.
Pentagon pod naciskiem Kongresu coraz bardziej skłania się ku współpracy ze SpaceX. Kongresmenów martwi bowiem fakt, że ULA wykorzystuje w rakietach Atlas 5 przestarzałe radzieckie silniki. Niedawno jeden z takich silników eksplodował podczas startu rakiety Antares.
Komentarze (0)