Microsoftowy Surface jak tafla szkła
Inżynierowe Microsoftu obiecują, że w ciągu trzech lat dostarczą na rynek dotykowy tablet o grubości nie większej niż grubość tafli szkła. Tablet ma być kolejną generacją urządzenia Surface, które zadebiutowało w 2007 roku i w międzyczasie doczekało się rozszerzenia o niezwykle interesującą technologię Second Light.
Bill Buxton, główny inżynier Microsoftu, mówi: Obecnie Surface korzysta z pięciu kamer, projektora i całej masy innych urządzeń. W przyszłości Surface będzie nie grubszy niż tafla szkła. Nie będzie zawierał osobnych kamer czy projektorów, gdyż będą one wbudowane w urządzenie. Najprościej myśleć o tym jak o dużym wyświetlaczu LCD, w którym każdy piksel składa się z czterech subpikseli. Będziemy mieli subpiksele czerwony, zielony i niebieski oraz dodatkowy subpiksel, działający jak czujnik dotykowy. Buxton tworzy też analogię do dziecięcej zabawy połączonymi za pomocą sznurka kubkami. Każdy z kubków działa jak mikrofon i głośnik jednocześnie. Inżynier uważa, że skoro każdy transduktor akustyczny (czyli mikrofon, ale i głośnik) może być zarówno odbiornikiem jak i nadajnikiem, to nie ma powodu, dla którego takich samych właściwości nie miałby wykazywać transduktor optyczny (czyli wyświetlacz, ale i kamera). Zdaniem Buxtona wystarczy tylko odpowiednio taki transduktor zaprojektować.
Podczas tworzenia Surface'a wykorzystaliśmy podstawowe założenie, dzięki któremu wyświetlacz nie tylko emituje światło, ale działa też jak skaner. [...] Tym, co różni Surfac'e od innych urządzeń jest fakt, że możemy położyć na nim książkę czy czasopismo, a urządzenie to zeskanuje i przekształci na postać cyfrową. [...] Obecnie robimy to za pomocą kamer. [...] Obecnie udoskonalamy całość tak, by uzyskać cienkie, tanie i wydajne urządzenie. Mamy wiele lat doświadczenia w tworzeniu oprogramowania, więc nie będzie problemu z dopasowaniem programów do dostępnego sprzętu.
Komentarze (8)
yaworski, 20 września 2010, 19:38
Hmmm żeby uzyskać kolorowy skan to założenie, że każdy pixel składa się z 4 subpikseli to chyba trochę za mało. Muszą być raczej 3 subpiksele wyświetlające 3 kolory podstawowe oraz 3 subpiksele skanujące 3 kolory podstawowe. No chyba, że po położeniu np książki obszar pod książką zamiast wyświetlać poprzedni obraz zacząłby pulsować naprzemiennie 3 kolorami podstawowymi i wtedy przy wyświetlaniu każdego koloru ten dodatkowy skanujący subpixel odczytywałby natężenie odbitego światła.
Co do samej technologii to chyba będzie to wykonalne, bo np diody LED można tak samo używać jako czujnika (są układy, które wykrywają dotknięcie powierzchni matrycy z diod LED np
JakinBooz, 20 września 2010, 21:35
A na jakiej zasadzie działa taki touch display ?
waldi888231200, 21 września 2010, 00:52
Obstawiam: dodatkowy fototranzystor podczerwieni wewnątrz obudowy diody LED .
shg, 21 września 2010, 01:25
Tak działają tanie skanery z podświetlaniem LED i czujnikiem kontaktowym (CIS).
Mariusz Błoński, 21 września 2010, 09:56
Dokładnie tak, jak Waldi napisał.... kilka kamer na podczerwień.
yaworski, 21 września 2010, 20:55
W przypadku diod LED nie ma żadnego dodatkowego fotorezystora wewnątrz diody. Najnormalniejsza dioda LED może być źródłem światła i jego detektorem. Nie znam dokładnie teorii, ale nawet na prostych mikrokontrolerach takich jak ATmega Atmela można już coś takiego zbudować i oprogramować (oczywiście nie będzie to urządzenie klasy Surface ).
waldi888231200, 21 września 2010, 21:19
Czy telewizor LED rozgląda się po pokoju??
JakinBooz, 24 września 2010, 22:52
A może jakaś nota katalogowa albo schemacik?