Tandem Webb-Hubble da nowe możliwości obserwacji kosmosu
Gdy w 2018 roku pracę rozpocznie Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba (JWST), ludzkość zyska możliwość takiego obserwowania kosmosu, jakiego nie miała nigdy przedtem. Nie tylko dzięki samemu JWST, ale i dlatego, że wciąż będzie pracował Teleskop Hubble'a. Będziemy mogli zobaczyć kosmos w 3D. Tego typu obserwacje nigdy nie były możliwe, ponieważ nigdy nie mieliśmy jednocześnie w przestrzeni kosmicznej dwóch teleskopów o takiej rozdzielczości - mówi Joel Green ze Space Telescope Science Institute w Baltimore.
Hubble znajduje się na orbicie bliskiej Ziemi, a JWST zostanie umieszczony w punkcie libracyjnym L2, o odległości 1,5 miliona kilometrów dalej. Tak duża odległość między oboma urządzeniami oznacza, że jeśli zostaną one skierowane na ten sam obiekt w Układzie Słonecznym, to różnica w kątach widzenia będzie na tyle duża, iż pojawi się głębia zauważalna ludzkim okiem.
Green przeprowadził analizy obu teleskopów pracujących w tandemie i wykazał, że dzięki nim możemy zobaczyć niezwykłe rzeczy, jak księżyce Jowisza na tle chmur, za którymi będą kolejne księżyce czy pył przetaczający się nad górami na Marsie. Najbardziej jednak ekscytujące będą obserwacje szybko zmieniających się zjawisk, takich jak upadki asteroid na skalistych planetach czy burze na Jowiszu. Zdjęcia czy filmy stworzone dzięki wspólnej pracy Webba i Hubble'a nie tylko pomogą naukowcom, ale będą też fascynującym materiałem edukacyjnym, który pomoże zainteresować opinię publiczną badaniami kosmosu.
Teleskop Kosmiczny Hubble'a ma pracować do roku 2021. Jest to jedyny teleskop kosmiczny, który zaprojektowano z myślą o przeprowadzaniu na nim prac serwisowych. Dotychczas odbyło się pięć misji, podczas których naprawiano i udoskonalano Hubble'a. Ostatnia z nich miała miejsce w 2009 roku. Więcej misji nie będzie, gdyż Stany Zjednoczone odesłały do lamusa swoje promy kosmiczne. Przyszłość pokaże czy NASA zdecyduje się na kontynuowanie misji Hubble'a, której roczny koszt wynosi niemal 100 milionów dolarów oraz czy stan techniczny teleskopu pozwoli na jego dalszą pracę. Teoretycznie teleskop może dotrwać w stanie wystarczającym na prowadzenie badań naukowych nawet do roku 2040.
Komentarze (7)
antykwant, 31 października 2016, 21:53
Bardzo mocno liczę, że wszystko pójdzie gładko i JWST zostanie pomyślnie umieszczony w L2 bez żadnych komplikacji.
Superman, 31 października 2016, 23:13
thikim, 31 października 2016, 23:48
Że tak mało? Musieli wyciąć sporo elementów
rahl, 1 listopada 2016, 14:11
Tak
tempik, 1 listopada 2016, 17:54
To chyba koszty łącznie z amortyzacją całego projektu. Nie wyobrażam sobie że jest ekipa 100os. Która zajmuje się tylko hubblem i kasuje bańkę rocznie na głowę. A że w NASA aż tak grubo nie zarabiają to ekipa musiała by być jeszcze większa
MrVocabulary (WhizzKid), 2 listopada 2016, 09:46
Zgadnij, ile kosztują części do Hubble'a i ile kosztuje wyniesienie ich na orbitę wraz z astronautami, gdy trzeba coś naprawić:
Mariusz Błoński, 2 listopada 2016, 12:54
"Hundreds of engineers and computer scientists at Goddard Space Flight Center and STScI are responsible for keeping Hubble operating and monitoring its safety, health and performance" - http://hubblesite.org/the_telescope/hubble_essentials/
Do tego dolicz energię, sprzęt i jego amortyzację, obsługę administracyjną tych inżynierów, koszty publikacji badań i przechowywania danych, konferencje, konsultacje zewnętrzne itp. itd. Średnia pensja w USA to bodajże w granicach 45 000 USD rocznie. Jeśli mamy 200 speców, z których każdy ma - powiedzmy - 3 średnie krajowe, to już tutaj robi się 27 milionów USD.
Postaram się znaleźć jakiś szczegółowy budżet Hubble'a.