Mieli złamać sieć Tor i słono za to płacą
W ubiegłym roku rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło konkurs na złamanie zabezpieczeń sieci Tor. Teraz firma, która go wygrała, wynajęła firmę prawniczą, która ma jej pomóc wycofać się z rządowego kontraktu.
Za złamanie Tora przewidziano nagrodę w wysokości 59 000 USD. Zwycięska firma, Centralny Instytut Badawczy Ekonomii, Informatyki i Systemów Kontrolnych, to część państwowego przedsiębiorstwa Rostec, producenta m.in. broni i śmigłowców. Przedsiębiorstwo zapłaciło właśnie 150 000 dolarów firmie prawniczej, która ma wynegocjować rozwiązanie kontraktu.
Rosyjskie władze są zainteresowane złamaniem zabezpieczeń Tora nie tylko dlatego, że z anonimowej sieci korzystają hakerzy i inni przestępcy. Jest ona też używana przez politycznych dysydentów oraz obywateli, którzy nie chcą, by władza mogła ich śledzić. Także w Rosji rośnie popularność Tora. Od początku bieżącego roku liczba rosyjskich użytkowników tej sieci wzrosła o 40% i obecnie wynosi ponad 175 000.
Komentarze (0)