Wkrótce koniec bezpłatnego Windows
Posiadacze Windows 7 i Windows 8.x, którzy zbyt późno zdecydują się na aktualizację do Windows 10, będą musieli za to słono zapłacić. Obecnie Microsoft oferuje im swój najnowszy OS bezpłatnie, jednak wkrótce to się zmieni.
Od 30 lipca bieżącego roku aktualizacja z Windows 7/8.x do Windows 10 będzie kosztowała 119 USD. Koncern opublikował specjalny kilkuminutowy klip, w którym przypomina o upływającym terminie bezpłatnej aktualizacji i wymienia powody, dla których warto zainstalować najnowszą wersję Windows.
Komentarze (20)
Przemek Kobel, 6 maja 2016, 13:21
Technicznie jest to najlepszy dotychczasowy system tej firmy. Wizualnie też nieźle. Ale z jakiegoś powodu każdy, kto w robocie dostaje to na komputer, zaczyna się czuć, jakby go pokarało. I nigdy przenigdy nie zapomnę, że to bydlę skasowało mi pliki źródłowe moich starych programów, bo miały rozszerzenie nazwy kojarzące się z jakimś trojanem (*.GFA) - dokładnie te same pliki o rozszerzeniu *.BAK przetrwały. Do tego wśród młodzieży chodzą pogłoski, że potrafi też "zniknąć" z dysku filmy i pliki MP3. A dzień kiedy zauważyłem co się stało, był ostatnim dniem tego systemu na moich maszynkach.
Co więcej, znam już dwie nienadzorowane instalacje ubunciaka (w różnych odmianach) u zupełnych laików i póki co nikt nie narzeka. Żonka sobie tłumaczy jakieś pliki w najnowszych okienkach KDE (chciała Worda) i jedyne, czego potrzebowała, to hasło do zalogowania. Brachol nie dał rady z podłączeniem drugiego dysku w laptopie (bo faktycznie dziwnie to jest zrobione, że dyski z EXT4 trudniej zamontować niż z NTFS), ale to była tylko jedna z dwóch moich interwencji (druga to instalacja oficjalnego programu do PIT-ów). Krótko mówiąc, jeśli ktoś nie boi się komputerów, już nie potrzebuje Windows.
Ergo Sum, 6 maja 2016, 14:26
ale po cholerę mi winda 10 ???????
pogo, 6 maja 2016, 16:03
Ja mimo wszystko wolałem win8.1, ale reinstalacja systemu to tyle roboty, że jeszcze na długo zostanę z win10...
volfff, 6 maja 2016, 19:36
Żona ma win 8,1 i update do 10 odpala się codziennie przy włączaniu kompa nawet jak daje ze nie chce updatów to one i tak się instalują. Przypomina mi to eu która straszy ze jak nie przyjmiesz terrorysty to zapłacisz 250 tyś euro.Albo ze zamach bombowy to normalność i wszyscy mówią ze się zdarzy tyle ze w Polsce zamachu nie było od 2 wojny światowej i przekonują mnie ze tak musi być. Win XP spełniał w zupełnośći swoje zadania i tylko wycofywanie oprogramowania i ograniczenia w ramie zmusiło mnie do przejścia na 7. 10 to jedna wielka ściema szczególnie z bezpieczeństwem przecież oni wiedza u siebie kazdy twoj ruch to jak tu można mówić o bezpieczeństwie? Za darmo niechce instalować 10 a za 119 $ nie zrobię tego napewno.
pogo, 6 maja 2016, 19:56
10 na szczęście mam w wersji enterprice (czy jak oni to nazwali), więc mogłem wyłączyć niemal całe szpiegowanie.
Aż się boję, co będzie w 11...
darekp, 6 maja 2016, 20:47
Ja mam starego laptopa, więc na wszelki wypadek trzymam się siódemki, nie wiem, czy przeżyłby upgrade do Win10
pogo, 6 maja 2016, 21:13
Zauważyłem, że z jakichś przyczyn 8 i 10 wolno działają na starych procesorach. Nawet jeśli reszta kompa jest lepsza niż innego z nowszym prockiem.
thikim, 6 maja 2016, 22:30
Równie dobrze można napisać na odwrót. Jeśli ktoś się boi komputerów to po co mu Windows
Jak pani chce tylko edytor tekstu + przeglądarkę to po co pani Windows? Na nic
Używam nie narzekam.
Narzekam natomiast na inną sprawę. Mam bardzo dobrą myszkę niestety co pewien czas nie mogę poruszyć kursorem za jej pomocą.
Myszką ruszam a kursor tak jakoś chce się ruszyć a nie może, drga.
Myszka świetna, podkładka świetna a jednak.
Mam teorię że coś może zakłócać USB.
Z drugiej strony jednak wystarczy wtedy podnieść myszkę i dmuchnąć i zaczyna działać. Ale żeby tak była wrażliwa na paprochy? Sam nie wiem.
Poprzednia myszka miała podobnie. A może jednak Windows 10?
Za to jeszcze wcześniejsze myszki nigdy tak nie miały.
Krzychoo, 6 maja 2016, 22:35
Moja mama lat 66 używa Ubuntu: Chrome, Gmail, Picasa, translator i nic więcej nie potrzebuje
thikim, 6 maja 2016, 22:51
Ano właśnie. Jak weźmiemy osobę która nigdy komputera nie używała, nie ma wielkich potrzeb, tylko parę programów na stałe - to nawet lepiej jej dać Linuksa.
Problem pojawi się jak będzie miała większe potrzeby.
Gość Astro, 6 maja 2016, 23:06
Takie potrzeby stworzą jej zdecydowanie większe problemy.
Mógłbyś Thikim podać jakieś przykłady potrzeb zwykłego "zjadacza" Linuxa, których nie jest w stanie rozwiązać bez winXX? Oczywiście nie myślę o potrzebie wysikania się wirtualnym dronem w najnowszej wersji gierki WinDronXX pisanej za koszmarne pieniądze (tyleż kosztującej i zapewne skanującej użytkownikowi dysk w poszukiwaniu wiadomo czego ) pod jedynie słuszny system (ze wsparciem i błogosławieństwem tego systemu).
thikim, 6 maja 2016, 23:15
Heh, myślałem że nie żyjesz.
Nie mógłbym bo nie o tym pisałem
Gość Astro, 6 maja 2016, 23:23
Przykro mi, że zepsułem Ci piątkowy wieczór.
Mógłbyś, bo o tym pisałeś.
Może lepiej od razu podłączyć cewnik? Zwyczajnie próbujesz stosować sam wiesz jakie metody. Nie przesądzaj o tym, co jest lepsze. Gwarantuję Ci, że statystyka stosowanych na geriatrii systemów operacyjnych jest porażająca. Oczywiście wiadomo na rzecz jakiego systemu.
pogo, 7 maja 2016, 01:08
Od windowsa są uzależnieni ludzie, którzy potrzebują/potrzebowali go do pracy, albo zwyczajnie na nim ich uczono kiedyś obsługi kompa.
Kiedyś brat chciał zainstalować siostrze linuxa na kompie, bo ona przecież potrzebuje tylko przeglądarki i paru prostych gierek, nie powinna zauważyć różnicy... ale nie przeszło. Siostra miała wówczas jakieś 6-7 lat.
Qion, 7 maja 2016, 11:05
Przestrzegam przed optymizmem związanym z pochopnym upgradem do Windows 10, gdyż niektóre programy dla Win 7, 8.x przestaną działać i niestety nie będzie można przywrócić systemu do punktu sprzed instalacji Win 10 korzystając z narzędzi Windowsa.
volfff, 8 maja 2016, 21:42
No i teraz to woogóle nie zainstaluje na pochybel 10
NieograniczonaSI, 10 maja 2016, 11:14
Ciekawe,co bedzie po Win10?
Gość Astro, 11 maja 2016, 17:13
Postawiłbym na Win13, choć będzie pewnie niesłuszną liczbą.
7 (+1) 8 (+2) 10 (+3) 13… Niby marketingowo przyspieszamy.
Jajcenty, 11 maja 2016, 18:18
obstawiam 365 i dzierżawę.
Gość Astro, 11 maja 2016, 18:28
365 może być ryzykowne. A nuż rok przestępny?
Bardziej bezpieczne 24. Choć właściwie licząc sekundy też może nie być…