Będą opłaty za YouTube'a

| Technologia
YouTube

Prezes Google'a, Eric Schmidt zapowiedział wprowadzenie systemu mikropłatności do serwisu YouTube. Oznacza to, że nie wszystkie umieszczone w nim klipy będzie można oglądać bezpłatnie.

Informację taką przekazał podczas konferencji, na której przedstawiono kwartalne wyniki Google'a.

YouTube to obecnie trzecia pod względem popularności witryna w Internecie. Koszty jej utrzymania są niezwykle wysokie i nie udaje się ich pokryć z wpływów reklamowych. Niedawno jeden z analityków wyliczał, że YouTube przynosi Google'owi 470 milionów dolarów straty w ciągu roku.

Ze słów Schmidta wynika, że mikropłatności nie są jedynym pomysłem na zarabianie na YouTube. Szef Google'a zapowiedział, że w przyszłości jego firma wprowadzi też inne formy zapłaty za korzystanie z serwisu, jak chociażby opłaty abonamentowe.

Tymczasem ogłoszone przez Google'a wyniki finansowe pokazują, że gigant również odczuł spowolnienie gospodarcze. Kwartalne przychody zamknęły się kwotą 5,51 miliarda dolarów, a dochód netto wyniósł 1,42 miliarda. Oznacza, odpowiednio, ośmio- i sześcioprocentowy wzrost w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Wyniki te są jednak gorsze od wyników za ostatni kwartał 2008 roku, co oznacza pierwszy spadek w historii Google'a.

YouTube Google mikropłatności abonament