SpaceX przygotowuje się do tajnej misji
Mniej niż dwa tygodnie od ostatniej misji i świeżo po zakończeniu roku z rekordowymi 18 startami, firma SpaceX przygotowuje się do pierwszej tegorocznej misji. Pierwszej i niezwykle tajemniczej, gdyż firma ma wynieść na orbitę okołoziemską tajny ładunek o nazwie „Zuma”. Misja miała odbyć się w listopadzie, jednak niewyjaśnione problemy z rakietą Falcon 9 spowodowały jej opóźnienie. Start misji „Zuma” wyznaczono na 4 stycznia.
Całość misji skrywa niezwykła tajemnica. Oczywiście, jak w przypadku innych misji wojskowych czy wywiadowczych – a dotychczas SpaceX wykonało dwa tego typu zlecenia – wielu rzeczy nie ujawnia się opinii publicznej. Jednak „Zuma” jest wyjątkowa. Zwykle bowiem wiadomo, która z agend rządu USA zleca wyniesienie na orbitę swojego urządzenia. Tym razem nawet tego nie ujawniono. Na pewno wiadomo jedynie, że w ramach misji na niską orbitę okołoziemską trafi urządzenie wyprodukowane przez firmę Northrop Grumman. Ponado Narodowe Biuro Rozpoznania (National Reconnaissance Office – NRO), na którego zlecenie SpaceX wykonało pierwszą w swojej historii tajną misję, oświadczyło, że „Zuma” nie jest jego satelitą.
Prognozy pogody są dobre i dają 90% szansy na start. Jeśli „Zuma” wystartuje bez problemów, to następną zaplanowaną misją będzie lot testowy rakiety Falcon Heavy. Najprawdopodobniej odbędzie się on pod koniec stycznia lub na początku lutego.
Zapraszamy też do zapoznania się z galerią tajemniczych logo misji kosmicznych NRO.
Komentarze (0)