Anteny bitewne
Nowe anteny opracowane przez amerykańskich naukowców mają zapewnić łączność nawet w wypadku prób blokowania sygnału. Co więcej, po wyłączeniu zasilania tracą one swoje właściwości elektromagnetyczne, przez co stają się niewykrywalne. Wspomniane dwie cechy – niezwykle przydatne w zastosowaniach wojskowych – to efekt materiału, z którego anteny zostały wykonane.
Urządzenie przedstawione podczas tegorocznej konferencji APS Division of Plasma Physics wygląda jak neonówka, a nadaje i odbiera fale radiowe za pomocą przewodzącej prąd plazmy (rozgrzanego gazu, w którym elektrony oddzieliły się od jego cząstek). Prezentujący niezwykłą antenę T. R. Anderson i I. Alexeff twierdzą, że można w łatwy sposób zmieniać jej charakterystykę, a co za tym idzie – błyskawicznie dostosować ją do innej częstotliwości pracy. Wystarczy wyłączyć lub włączyć odpowiednie części aparatury zawierającej większą liczbę takich "świetlówek". Właściwość ta pozwala w prosty sposób omijać pasma radiowe, które w danej chwili są zagłuszane. Rzecz jasna, wyłączenie zasilania całej anteny powoduje, że plazma zamienia się w zwykły gaz, który nie przewodzi prądu i nie "odpowiada" na sygnały urządzeń wykrywających instalacje nadawczo-odbiorcze.
Komentarze (1)
waldi888231200, 23 listopada 2007, 00:10
Proponuję wrócić do sygnalizacji świetlnej na fali której brak w widmie franchofera i problem blokowania sygnału się skończy 8)