Problemy z autofagią przyczyniają się do miażdżycy
Zaburzenia autofagii wywołują stan zapalny w ścianach tętnic, a to jeden z objawów miażdżycy (Cell Metabolism).
Trawienie przez komórkę obumarłych lub uszkodzonych elementów jej struktury pozwala na recykling odpadów - podkreśla dr Babak Razani ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Waszyngtona. Warto przypomnieć, że starożytni Egipcjanie wierzyli, że choroby naczyniowe są skutkiem gromadzenia w naczyniach krwionośnych niestrawionego pokarmu. Ostatnie badania Amerykanów sugerują, że mieli trochę racji...
Zespół specjalistów z różnych dziedzin badał myszy z wysokim poziomem cholesterolu, u których rozwijała się miażdżyca. Okazało się, że gdy w ścianach naczyń rozwinęły się blaszki i choroba postępowała, zwierzęta zmagały się również z zaburzeniami autofagii. Miażdżyca obejmuje dysfunkcje komórkowe, można więc sobie wyobrazić, że recykling komórkowy także odgrywa jakąś rolę. Dotąd nikt nie testował jednak tej hipotezy - opowiada Razani, dodając, że innym kluczowym elementem miażdżycy jest przewlekły stan zapalny ścian naczyń, wywoływany głównie przez nagromadzenie makrofagów. Eksperymenty zademonstrowały, że to właśnie w nich dochodzi do "załamania" autofagii.
Kiedy zaburzyliśmy recykling odpadów komórkowych w makrofagach, zwierzęta miały bardziej zaawansowaną miażdżycę. Powodem był bardziej nasilony stan zapalny.
Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtona wykazali, że gdy został upośledzony mechanizm trawienia komórkowego, myszy wydzielały duże ilości cytokiny prozapalnej - interleukiny-1 beta (IL-1 beta). Inicjuje ona reakcję zapalną i indukuje ekspresję kolejnych cytokin i mediatorów zapalnych. Gdy w makrofagach zaburzano recykling, poziom IL-1 beta gwałtownie rósł. Odpowiada za to kompleks białek cytoplazmatycznych - inflamasom - który instruuje układ odpornościowy, że należy uruchomić sekrecję substancji zapalnych, takich jak IL-1 beta. Kiedy występuje problem z recyklingiem, białka prozapalne stają się nadmiernie aktywne. Im więcej wydziela się substancji prozapalnych, tym bardziej nasilony stan zapalny i gorsza miażdżyca.
W przyszłości akademicy zamierzają ustalić, w jaki sposób wspomóc proces autofagii. Już teraz zidentyfikowano kilka użytecznych strategii. Jedną z nich jest post. [...] Nasilona autofagia może tłumaczyć, czemu niskokaloryczna dieta ogranicza miażdżycę i [częstość] zawałów - podkreśla dr Clay F. Semenkovich. Niewykluczone też, że przydatny okaże się sirolimus - lek immunosupresyjny wykorzystywany w transplantologii. Wcześniejsze badania wykazały, że redukuje on miażdżycę u myszy.
Zespół z Uniwersytetu Waszyngtona chce sprawdzić, czy sirolimus oddziałuje na autofagię u zwierząt z miażdżycą. Problem polega na tym, że w przypadku ludzi antybiotyk ma wiele skutków ubocznych. Może wpłynąć na miażdżycę, ale jednocześnie powodować hipercholesterolemię, podwyższone powyżej normy stężenie cholesterolu w osoczu krwi, oraz hipertrójglicerydemię, czyli podwyższone stężenie trójglicerydów. Semenkovich dywaguje, że problem można by obejść, gdyby udało się dostarczyć sirolimus lub podobnie działającą substancję bezpośrednio do obszarów wokół blaszek.
Komentarze (0)