Czego uczą się dzieci, oglądając kreskówki?
Naukowcy uważają, że bohaterowie popularnych kreskówek uświadamiają dzieciom, jak się powinny zachowywać. Innymi słowy: dostarczają im wskazówek na temat norm społecznych.
Animowane postaci uczą maluchy "radzenia" sobie z płcią przeciwną i z pewnością lepiej wpływają na inteligencję dziecka niż wyidealizowani modele z okładek kolorowych magazynów.
Oglądając bajki, już naprawdę małe dzieci dowiadują się, co w społeczeństwie, w którym żyją, jest postrzegane jako piękne czy wartościowe. Badanie opisane na łamach magazynu Body Image przeprowadzili naukowcy z Kensington Research Institute w Maryland. Przestudiowali oni 4300 animowanych postaci, wymyślonych między 1930 a mniej więcej 1995 rokiem.
Bohaterowie, np. Mighty Mouse (pierwotnie Supermysz) albo miś Yogi, byli oceniani pod względem atrakcyjności, bez względu na to, czy przedstawiano ich jako ludzi, zwierzęta, potwory lub przedmioty z typowo ludzkimi zdolnościami i cechami.
Naukowcy odkryli, że postaci atrakcyjne częściej były także inteligentne, szczęśliwe, kochane, miłe, aktywne, flirtujące, miały pracę. Brzydcy bohaterowie to osobniki nieszczęśliwe, agresywne, uciekające się do przemocy.
Postaci żeńskie częściej niż męskie rysowano jako fizycznie atrakcyjne. Młodość przedstawiano jako bardziej pociągającą od zaawansowanego wieku.
Bohaterowie z nadwagą byli postaciami brzydkimi 3-krotnie częściej niż ich koledzy czy koleżanki z normalną wagą, a nawet niedowagą.
Patrick O\'Donnell, profesor psychologii z Uniwersytetu w Glasgow, uważa, że dzieci mogą rzeczywiście czerpać wiedzę nt. norm społecznych z kreskówek. Lalka Barbie jest np. żeńskim ideałem urody, podczas gdy Action Men "powinien" być wzorem do naśladowania dla małych i większych chłopców.
Będzie bardzo trudno odejść od skojarzeń w rodzaju "grubszy równa się głupi, ohydny, zły", ponieważ są one mocno zakorzenione w naszej kulturze.
Komentarze (6)
waldi888231200, 30 czerwca 2008, 23:01
Głupie bajki = głupie dzieci = problem 8)
Gość tymeknafali, 1 lipca 2008, 01:51
Jeżeli zamiast patrzeć na treść, robi się z bajek kolejną maszynkę do pieniędzy... pewne postacie maluje się jako przebojowe, mądre i dobre, a drugie w ten sposób degraduje, to faktycznie mamy problem.
Acrux, 1 lipca 2008, 12:43
A co oni mają do grubych???? ;D Niski, wysoki, anorektyk też człowiek. Niechże wymyślą jakąś mądrzejszą bajkę, bo takich połamańców (mówię tu o sposobie rysowania) jest po dziurki w nosie.
Zawsze tak jest, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ;D.
syzu, 1 lipca 2008, 17:10
Bajki są mikserem do wyrabiania ciasta, które potem konsumujemy.
Gość tymeknafali, 1 lipca 2008, 19:25
Fajnie ujęte joshu
Acrux, 1 lipca 2008, 19:38
Taaa... istotnie .