Uczeni proponują skoordynowany atak
Naukowcy z Rice University chcą zastosować w medycynie znane z boksu markowanie ciosu. Jedną z najstarszych sztuczek w walce jest markowanie ciosu, rozpraszasz przeciwnika jednym ciosem i zadajesz decydujące uderzenie z drugiej strony - mówi profesor José Onuchic z Center for Theoretical Biological Physics. Kombinowane terapie medyczne wykorzystują tę strategię na poziomie komórkowym - dodaje.
Uczony ma na myśli pewien lek, który skutecznie zabija komórki nowotworowe i lekooporne bakterie. Okazało się bowiem, że działa on jeszcze skuteczniej w połączeniu z lekami wytwarzanymi z naturalnych toksyn. Łącząc leki, szczególnie te, które atakują różne części komórki, mamy nadzieję na zabicie komórek nowotworowych lub bakterii, a jednocześnie uniemożliwienie im nabycia oporności na leki - wyjaśnie Onuchic.
Naukowiec wraz z Eshel Ben-Jacob i Patricią Jennings przeanalizował wyniki badań nad peptydami drobnoustrojowymi (AMP). Są one wytwarzane w organizmach wielu zwierząt i zwalczają bakterie. Mają kształt korkociągu i nie robią krzywdy komórkom gospodarza. Potrafią za to przebić i rozerwać ściany komórkowe bakterii Gram-ujemnych. Wśród tego typu patogenów znajdują się i takie mikroorganizmy, które są lekooporne, wywołują sepsę, zapalenie płuc i inne śmiertelne choroby.
Już wcześniej wykazano, że AMP można oznaczyć molekułą, dzięki której peptyd rozpozna i zabije komórkę nowotworową. Uczeni obawiają się jednak, że komórki nowotworowe mogłyby zyskać oporność na działanie AMP. Obawa jest o tyle uzasadniona, że AMP są szeroko rozpowszechnione i wiadomo, iż część organizmów zawiera mutacje genetyczne pozwalające na uniknięcie ataku ze strony peptydów drobnoustrojowych. Już wcześniej badacze z MD Anderson stworzyli zmodyfikowane wersje AMP, KLAKLAK-2, a później, by jeszcze utrudnić obronę przed nimi, stworzyli D-KLAKLAK-2, czyli syntetyczną prawoskrętną wersję naturalnie lewoskrętnej AMP. Dowiedli, że syntetyk zabija bakterie Gram-ujemne, w tym i te oporne na działanie leków.
Teraz zespół z Rice University sugeruje dodawanie D-KLAKLAK-2 do tradycyjnych lekarstw. Zdaniem naukowców, taki koktajl będzie znacznie bardziej skuteczny. Bakterie czy komórki nowotworowe zostaną "zmylone" różnymi metodami ataku i trudniej będzie im wypracować mechanizmy obronne.
Natura jest mądrzejsza od nas. Wielokrotnie obserwowaliśmy, jak pozornie proste bakterie czy komórki nowotworowe wypracowywały metody obrony przed nowymi tworzonymi przez człowieka lekami. Czas, byśmy uznali je za zaawansowanych przeciwników. Powinniśmy zrobić to, co robi dobry bokser lub dowódca wojskowy w walce z poważnym przeciwnikiem - zaatakować wieloma skoordynowanymi uderzeniami różnego rodzaju - stwierdza Ben-Jacob.
Komentarze (0)