Nadchodzi spożywcza bawełna?
Choć bawełna jest jedną z najważniejszych roślin uprawnych świata, mało kto zdaje sobie sprawę, że ludzkość wykorzystuje zaledwie część jej potencjału. Niewiele osób wie bowiem, że nasiona bawełny są doskonałym źródłem białka o wysokiej wartości odżywczej. Problem w tym, że są one jednocześnie wysycone gossypolem - pigmentem o właściwościach toksycznych dla człowieka. Już wkrótce bawełna może jednak stać się rośliną spożywczą - wszystko dzięki badaniom prowadzonym przez instytucję Texas AgriLife Research.
Pomijając zawartość gossypolu, bawełna jest niemal idealnym pokarmem dla głodujących narodów. Nie wymaga dużej ilości wody, a oprócz pożywnych nasion wytwarza także włókno o szerokim zakresie zastosowań. Nie dziwi więc fakt, iż naukowcy od dłuższego czasu próbują wyhodować odmiany bawełny pozbawione szkodliwego dla ludzi związku. Wygląda na to, że ich wysiłki zaczęły przynosić pożądane efekty.
Pierwsze wzmianki o nietoksycznej bawełnie pojawiły się w prasie specjalistycznej trzy lata temu. Dr Keerti Rathore z Texas AgriLife Research poinformował wówczas o stworzeniu zmodyfikowanych genetycznie krzewów, w których zablokowano szlak syntezy gossypolu. Ich nasiona zawierały pigment w ilości bezpiecznej dla człowieka, lecz w pozostałych częściach rośliny jego stężenie pozostawało wysokie. Jest to ważne, gdyż gossypol jest trucizną nie tylko dla człowieka - chroni on także przed wieloma szkodnikami.
Od momentu wytworzenia nowej odmiany pełną parą ruszyły prace nad jej dostosowaniem do użytku przez rolników. Po pięciu pokoleniach od modyfikacji rośliny utrzymują swoje unikalne właściwości i jednocześnie radzą sobie bardzo dobrze w warunkach pola uprawnego. Wszystko wskazuje więc na to, że już niedługo mogą one zostać udostępnione farmerom.
Komentarze (3)
Jurgi, 6 września 2009, 14:24
Kto nie wygryzał sobie dziur w bawełnianych podkoszulkach, ręka do góry!
Ale w literaturze wszystko już było: w „Paragrafie 22” Hellera, jak się załamał rynek zbytu na bawełnę, to próbował sprzedawać kolegom bawełnę w czekoladzie. ;P
lucky_one, 6 września 2009, 17:11
Ale bardzo dobry pomysł z tą bawełną. Może w końcu kraje trzeciego świata przestaną być workiem bez dna, do którego non-stop ładowana jest kasa, i ciągle mało, bo albo jacyś rebelianci sikają do studni, zasypują ją, wrzucają trupy, albo grabią ludność z darów z misji charytatywnych.. Bawełny z pół chyba za nich nie będą Ci rebelianci zbierać, co?
este perfil es muy tonto, 6 września 2009, 19:26
to będzie tragiczne w skutkach-ludzie przestaną umierać z głodu i będzie nowa bomba demograficzna-bo do gumek nawet AIDS ich nie przekonunje
to ja podnoszę rękę do góry-w życiu mi nie przyszło żeby wygryzać dziury