Postać puszczanych przez białuchy baniek zależy od nastroju
Kształt/postać baniek puszczanych pod wodą przez białuchy arktyczne (Delphinapterus leucas) zależy od ich nastroju.
Prof. Michael Noonan z Canisius College analizował ponad 11 tys. przypadków puszczania baniek. Odnotowano je podczas niemal 5 tys. min obserwacji. Badania prowadzono w Marineland of Canada.
Celowe wypuszczanie powietrza pod wodą przez wstrzymujące oddech zwierzę wydaje się antyintuicyjne, ponieważ jego życie zależy od utrzymania podczas nurkowania wystarczającego poziomu tlenu we krwi. Z tego powodu chcieliśmy określić powód (lub powody), dla którego białuchy się tak zachowują - wyjaśnia jedna z członkiń zespołu, Elizabeth George.
Okazało się, że niemal wszystkie bańki (97,2%) można przypisać do jednej z czterech kategorii: 1) bąbelków powoli wypuszczanych przez otwór nosowy (wylot nozdrzy), 2) strumieni z otworu nosowego, 3) serii z otworu nosowego oraz 4) kółek puszczanych pyskiem.
Powoli wypuszczane bańki i kółka mają charakter głównie zabawowy. Częściej zachowują się tak samice, co sugeruje, że są one bardziej figlarne. Serie baniek to z kolei przejaw reakcji zaskoczenia. Taki rodzaj baniek wytwarzają przede wszystkim dorosłe samice, co sugeruje, że [...] są one bardziej reaktywne od dorosłych samców - opowiada Noonan. Z drugiej jednak strony serie pojawiają się z większą częstotliwością u młodych samców niż samic, co wskazuje na ich bardziej awanturniczą/zawadiacką naturę.
Strumienie z otworów nosowych są najczęściej wypuszczane przez samce, zarówno dorosłe, jak i młodociane, dlatego można je uznać za postać agresji. Co jednak istotne, w studium otwarta agresja była obserwowana rzadko. Zazwyczaj widzieliśmy wypuszczanie strumieni, gdy walenie płynęły obok siebie w pokojowy sposób.
Kanadyjczycy ustalili, że białuchy wypuszczają średnio 58 baniek na minutę. Ogółem blisko 90% baniek wychodzi z otworu nosowego. Pracując z tymi zwierzętami, stwierdziliśmy, że istnieją dni bańkowe i bezbańkowe. Noonan uważa, że może to być skutek działania czynników zewnętrznych (u innych waleni na zachowanie wpływają np. pogoda i zmienne środowiskowe), ale ponieważ w tym przypadku warunki na basenie były właściwie stałe, w grę wchodzą też bodźce społeczne. Zjawisko zarażania, podczas którego puszczanie baniek przez jedną białuchę pobudza drugą białuchę lub przynajmniej ułatwia jej dane zachowanie, może wyjaśnić dni wyjątkowo bańkowe, z częstotliwością zachowania większą, niż wynikałoby z przypadku.
Komentarze (3)
dead_brain-666, 10 grudnia 2015, 03:36
Mało mnie to obchodzi, a nawet mi to zwisa!
Jajcenty, 10 grudnia 2015, 10:21
Nie wiem dlaczego, wiadomość ta wprowadziła mnie w dobry nastrój. Uśmiałem się jak norka. Niewerbalna komunikacja wali białych - niezła specjalizacja
pogo, 12 grudnia 2015, 14:54
jeszcze brakuje mi wyjaśnienia tych kółek puszczanych paszczowo...