Bez bonobo wyginęłoby co najmniej 18 roślin
Gdyby szympansy bonobo wyginęły, wyginęłoby również wiele roślin.
Bonobo jedzą dużo owoców, a wraz z nimi nasion. Wydalają je czasem daleko od miejsca spożycia, co sprzyja rozprzestrzenianiu się gatunków.
Najnowsze badania, których wyniki ukazały się pod koniec lutego w piśmie Oryx, pokazują, że w kwestii roznoszenia nasion wiele gatunków z Demokratycznej Republiki Konga polega niemal wyłącznie na bonobo. W lesie LuiKotale, gdzie prowadzono studium, aż 18 gatunków nie mogło się rozmnażać, jeśli ich nasiona nie przeszły najpierw przez przewód pokarmowy Pan paniscus.
Zespół Davida Beaune z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka ustalił, że bonobo jedzą przez ok. 3,5 godziny dziennie. Miejsce defekacji dzieli od "stołówki" średnio 1,2 km. Co istotne, w czasie poprzednich badań stwierdzono, że w ciągu życia przez przewód pokarmowy przeciętnego bonobo przechodzi aż 11,6 mln nasion.
Jak wyjaśniają biolodzy, wiele nasion nie wykiełkuje bez pomocy gatunków trzecich. Kwas żołądkowy oraz inne soki trawienne osłabiają twardą łupinę nasienia, dzięki czemu może ono wchłonąć wodę i wykiełkować.
Poza tym wiele nasion nie poradzi sobie zbyt blisko roślin macierzystych. Niektóre w ogóle nie wykiełkują, inne - już jako siewki - zostaną zdławione przez dorosłe osobniki. Beaune zauważył np., że w pobliżu osobnika macierzystego nasiona Parinari excelsa kiełkują dość dobrze, ale wszystkie siewki giną przed osiągnięciem stadium młodego drzewka.
Beaune uważa, że w lesie LuiKotale żaden inny gatunek nie przejawia takich wzorców przemieszczania się, by zastąpić bonobo w rozprzestrzenianiu nasion. Istnieją małpy, które jedzą te same owoce, ale pozostają one zbyt blisko domu.
Ponieważ na bonobo stale poluje się dla mięsa, w wielu rejonach zagraża im wyginięcie. Jeśli P. paniscus znikną, może to rozpocząć całą kaskadę wymierania, wpłynie to bowiem nie tylko na rośliny, które polegają na nich podczas rozmnażania, ale i na gatunki znajdujące schronienie w tych roślinach. Biolodzy wspominają nawet o "zespole pustego lasu", gdzie las co prawda nadal istnieje, ale drastycznie spada jego bioróżnorodność.
Komentarze (0)